F1. Tak wygląda ustawianie ciśnienia w oponach Renault

Na swojej oficjalnej stronie francuski team wyjaśnia tajniki ustawiania ciśnienia w oponach obu kierowców. Robert Kubica preferuje minimalnie niższe ciśnienie niż Witalij Pietrow.

Jak są podejmowane decyzje o ustawieniu ciśnienia w oponach?

Kilka czynników bierze się pod uwagę, zależy to głównie od specyfiki toru i kierowcy. Musimy także pamiętać o minimalnym ciśnieniu, podanym przez firmę Bridgestone (producent opon w sezonie 2010), które ma zapewnić bezpieczeństwo. Przez to nie możemy ustawiać zbyt niskiego ciśnienia. Mogłoby to narazić opony na zbyt duże obciążenia i uszkodzić je.

Jakie są generalne zasady, których musicie przestrzegać?

Im niższe ciśnienie opon, tym większa przyczepność. Wiąże się to jednak z większą niestabilnością, bolid zaczyna się ślizgać. Na torach typu Monaco, gdzie zakręty są wolne, ustawiamy niższe ciśnienie. Kierowcom zależy wtedy na przyczepności mechanicznej. Są też miejsca, w których potrzeba większej stabilności bolidu, jak Silvestone, czy Suzuka. Tam jest sporo zmian kierunku przy dużych prędkościach, przez to potrzebne jest wyższe ciśnienie.

Czym różnią się preferencje Witalija i Roberta?

Nie różnią się zbytnio. Robert woli jeździć z nieco niższym ciśnieniem w oponach. To są minimalne różnice, zaledwie kilka dziesiątych psi. To bardzo dokładnie ustawione wartości.

Czy są różne ciśnienia przy różnych mieszankach?

Mogą być różne. Przy miękkiej mieszance ciśnienie może być wyższe, co pozwoli uniknąć efektu "poruszania się". Przy twardych oponach również możemy zastosować wyższe ciśnienie, głównie na kwalifikacje, aby lepiej się rozgrzały i pracowały.

Czy na każdym torze ciśnienie zmienia się co roku?

Od początku sezonu zmieniły się mieszanki opon oraz ich konstrukcja. Opony są węższe, więc raczej ustalamy wyższe ciśnienie w przednich oponach, niż w poprzednim sezonie.

Magazyn F1: Dlaczego Kubica regularnie traci w pit stopach?

 

Od nowego sezonu partnerem Kubicy będzie Raikkonen? >

Więcej o: