F1. Renault szykuje nowe zawieszenie. "Z myślą o Robercie".

- To był dla nas rozczarowujący weekend z kilku powodów. Robertowi nie udało się wycisnąć z bolidu nic więcej - komentuje ostatnią GP Formuły 1 szef Renault Eric Boullier. Robert Kubica walczyłby na Silverstone o podium, ale z wyścigu na wykluczyła go awaria. Bez punktów ukończył też wyścig Witalij Pietrow.

Serwis F1 w Sport.pl - informacje, klasyfikacje, wideo ?:

- Klasyfikacja konstruktorów odzwierciedla rzeczywistość. Mamy przed sobą jeszcze dużo pracy - powiedział w rozmowie z serwisem Autohebdo Boullier. Jego zespół stracił czwarte miejsce na rzecz Mercedesa.

- Napotkaliśmy kilka problemów. Poprawy wymaga m.in. praca dyfuzora z nadmuchem spalin, który destabilizuje bolid - mówi Boullier. - Jest wiele elementów, które wymagają dostosowania do stylu jazdy kierowcy. Z drugiej strony, kierowca również musi dopasować się do możliwości bolidu. To takie błędne koło, ale jeśli już uda się je okiełznać, będzie dobrze.

Jeszcze kilka dni temu szefostwo Renault zastanawiało się nad tegoroczną strategią . - W najbliższych tygodniach musimy zdecydować się czy rozwijać obecny samochód i gonić czołówkę czy potencjał inżynierów skierować głównie na budowę wyścigówki na przyszły sezon - mówił Boullier. Okazuje się, że konkretna decyzja zapadła już po wyścigu na Silverstone. Zespół Roberta Kubicy wciąż inwestował będzie w obecny bolid i na kolejną Grand Prix szykuje kilka zmian. - W Niemczech zadbamy o udoskonalenia aerodynamiczne. Będziemy też mieć zmienione zawieszenie przygotowane z myślą o Robercie - obiecuje szef Renault.

Wyścig o GP Niemiec na torze w Hockenheim już 25 lipca.

Hamilton i Button o konflikcie w Red Bullu

Więcej o:
Copyright © Agora SA