Robert Kubica: Dlaczego rajdy? Tam niczego nie da się przewidzieć

- Jestem człowiekiem, który uwielbia dodatkowe wyzwania - mówi Robert Kubica zapytany o powód uczestnictwa w rajdach. Polak ostatni wolny weekend wykorzystał na start w Rally del Solento.

Napięty sezon Formuły 1 nie pozwala na wiele odpoczynku kierowcom, którzy startują w kolejnych wyścigach. Mimo to, Robert Kubica, wolny czas poświęca na ściganie się za kierownicą Renault Clio.

- Tak naprawdę nie planowałem startów w rajdach podczas sezonu F1, ale ponieważ ścigając się zimą miałem sporo problemów, postanowiłem jak najszybciej spróbować swoich sił jeszcze raz. Jak na razie idzie dobrze - mówi etatowy kierowca stajni Renault.

Kubica, startując we Włoszech, za kierownicą Renault Clio wygrał wszystkie 12 odcinków specjalnych i triumfował w klasie A6 .

- Co najbardziej lubię w rajdach? To znak zapytania, który siedzi w głowie przed każdym zakrętem. W Formule 1 jestem w stanie określić z dokładnością 80-90%, co stanie się na każdym z okrążeń. Rajdy nie pozwalają przewidzieć niczego. Tam, wjeżdżając w zakręt, zadajesz sobie pytanie "co u licha teraz się wydarzy?" - opowiada Robert Kubica. - To ekscytuje mnie najbardziej.

"Valencia nam pasuje" - mówi Robert Kubica ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.