F1. Renault dało pożyczkę i może przejąć zespół

Renault jeszcze przed startem sezonu zdecydowało się pożyczyć swojej ekipie pieniądze na dalszy rozwój. Zabezpieczeniem pożyczki jest majątek własny zespołu zlokalizowany pod Oxfordshire.

Jak informuje brytyjski dziennik "The Independent" pożyczka wynosi 18 milionów funtów, a jej zabezpieczeniem jest majątek zespołu, który pod koniec 2008 roku wyceniono na nieco ponad 30 milionów funtów.

Gazeta twierdzi, że w przypadku problemów ze spłatą długu, koncern Renault zgodnie z umową, znowu będzie mógł przejąć pełną kontrolę nad zespołem.

Renault przed startem tegorocznego sezonu rozważało wycofanie się z wyścigów. Ostatecznie jednak udziały sprzedano luksemburskiemu funduszowi Genii Capital. Zaangażowanie finansowe francuskiego koncernu w stajnie jednocześnie spadło ze 100 do 60 milionów dolarów.

Renault zbiera grosz do grosza

Większościowy właściciel Renault Gerard Lopez przyznał, że Witalij Pietrow wniósł pieniądze do zespołu. - To jakieś 7 proc. naszego budżetu - twierdzi właściciel, który ciągle szuka pieniędzy.

Milion dla Kubicy? Lusterka droższe niż skrzydła

Polskie firmy wykorzystują finansowy kryzys w Formule 1 - FoodCare została jednym ze sponsorów Roberta Kubicy. Ile zapłacą Polakowi? Eksperci są podzieleni. - Milion euro, może więcej... - mówi jeden z nich.

Specjalny serwis Sport.pl - tylko o F1 ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.