BMW swoje odejście z Formuły 1 ogłosiło w środę. Niemiecki koncern argumentował taką decyzję kryzysem i chęcią cięcia kosztów. Nie wiadomo, co stanie się z zespołem oraz zatrudnionymi w nim pracownikami. Nieoficjalnie mówi się, że mają zostać przeniesieni do innych serii wyścigowych, w których startuje BMW.
Oficjalnie wiadomo już, że nowego pracodawcy szuka Robert Kubica. W czwartek w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" menedżer Polaka Daniele Morell powiedział, że kierowca czeka na oferty.
- Nie było żadnych sygnałów wewnątrz zespołu, że BMW może się wycofać. Robert miał kontrakt do końca 2010 roku, ale teraz trafił oficjalnie na rynek transferowy.
Kubica jest jednym z najgorętszych nazwisk transferowych w Formule 1. Po wycofaniu się BMW Sauber Polak raczej nie zostanie na lodzie. Potencjalnie zainteresowane jego zatrudnieniem mogą być McLaren, Brawn GP czy Ferrari, ale eksperci dają w tej chwili największe szanse teamom Williams oraz Renault.
Przyszłość Kubicy. Jeśli nie Ferrari, to co? - czytaj tutaj ?