- Nigdy nie byłem przeciwnikiem KERS. Mówiłem tylko, że ciężcy kierowcy nie będą się z tego cieszyć. KERS daje dodatkowe 30 czy 40 kg, co sprawia, że mój wzrost (1,84 m) i waga (72 kg) są zarazem moją największą wadą - mówi Kubica. Polak uważa, że kierowcom o podobnych warunkach fizycznych pomogło by z pewnością podniesienie minimalnej wagi bolidu.
Kubica zdradza, że zespół jeszcze nie wie - W porównaniu z ubiegłym sezonem jest o wiele więcej ustawień bolidu. Nasi mechanicy będą mieli pełne ręce roboty przez najbliższe dwa tygodnie. Muszą wszystko dokładnie przeanalizować tak, by na pierwsze cztery wyścigi wybrać odpowiednie ustawienia - mówi czwarty kierowca w zeszłym sezonie.
Kubica mówi, że po testach jest całkiem zadowolony z tego, jak nowy bolid się prowadzi i jak zachowuje się po zmianach ustawień. - Naszym podstawowym celem jest poprawić przyczepność - powiedział kierowca BMW Sauber. Magazyn F1: Co z Kubicą? Na testach ciągle gorszy od Heidfelda
Kubica po testach: Są szybsi od nas ?
