-W ten weekend skorzystam z zaproszenia Renault i wrócę na tor wyścigowy. Jak w każdych mistrzostwach mamy do czynienia z samochodami specyficznymi, prowadzonymi przez wyspecjalizowanych kierowców i przyjeżdżając na jeden wyścig, bez normalnych testów i przygotowania, trudno cokolwiek oczekiwać. Uważam, że dużo skorzystam na tej możliwości startu, a na tym etapie roku jest dość ważne, aby sprawdzić, jakie będą moje odczucia. Od tego będzie też zależało, jak sobie ustawię końcówkę sezonu. Jeśli w przyszłym roku będę startował na wysokim poziomie, a mam nadzieję, że tak się stanie, to muszę się zacząć do tego przygotowywać - napisał na Facebooku Kubica.
Wyścig na torze w Spa będzie piątą rundą w cyklu Renault Sport Trophy, który odbywa się od 2015 roku. W tym sezonie poza Spa kierowcy będą się ścigać jeszcze w portugalskim Estoril w październiku.
Jak potwierdziła Sport.pl Marie-Hélene de Rabaudy z Renault Sport występ Kubicy w tej serii będzie jednorazowy. - Na razie nie planujemy wspólnego startu w ostatnim wyścigu sezonu w Estoril. Robert Kubica jest z Renault Sport Trophy tylko podczas wyścigów w Spa - powiedziała.
Weekend wyścigowy Renault Sport Trophy składa się z dwóch 90-minutowych testów, dwóch 20-minutowych sesji kwalifikacyjnych oraz trzech wyścigów: dwa wyścigi sprinterskie trwają po 25 minut plus jedno okrążenie, a tzw. wyścig długodystansowy to 70 minut jazdy plus jedno okrążenie.
W cyklu rywalizują zarówno kierowcy zawodowi jak i amatorzy. W sprintach jeden wyścig jedzie kierowca-amator, drugi jedzie profesjonalista. W wyścigu długodystansowym w połowie dystansu zmieniają się za kierownicą auta.
Wszyscy startują jednakowymi autami - Renault Sport R.S. 01.
Stacja Eurosport ogłosiła, że przeprowadzi relację w sobotę w godz. 15:50-17:05 i w niedzielę w godz. 12:15-12:45 ze startu Kubicy. Oprócz tego, całość weekendowych zmagań będzie można obejrzeć na żywo na kanale Renault Sport w serwisie YouTube.
Robert Kubica wraca na tor. Tak ścigają się w Renault Sport Trophy [ZDJĘCIA]