Robert Kubica marzy o powrocie do Formuły 1, ale dziś to już nie to samo

Marzę o powrocie do F1, bo dla kierowcy wyścigowego to wciąż najwyższa kategoria, ale dzisiejsza Formuła 1 różni się nieco od tej, w której ja się ścigałem. Bolidy już nie są tak szybkie jak kiedyś, nie dostarczają aż takich wrażeń kierowcy- mówił Robert Kubica w Radio Sportiva.

Robert Kubica i Czech Martin Prokop, jadący Mercedesem SLS AMG GT3, zostali sklasyfikowani na 44. miejscu w 12-godzinnym wyścigu na włoskim Autodromo Internazionale di Mugello po kłopotach ze skrzynią biegów. Dla Polaka był to pierwszy start w karierze w wyścigu długodystansowy i powrót od ścigania na torze po dramatycznym wypadku z lutego 2011 roku.

Start Kubicy w Mugello przyciągnął kibiców i media. Nie zabrakło pytań o Formułę 1. - Gdy oglądam wyścigi to nieco cierpię - przyznał Polak w Radio Sportiva.

- Marzę o powrocie do F1, bo dla kierowcy wyścigowego to wciąż najwyższa kategoria, ale dzisiejsza Formuła 1 różni się nieco od tej, w której ja się ścigałem. Bolidy już nie są tak szybkie jak kiedyś, nie dostarczają aż takich wrażeń kierowcy. Niestety, dziś nie zawsze możesz mocno cisnąć i cieszyć się jazdą na limicie, musisz myśleć o wielu różnych rzeczach - dodał Kubica.

Polak na razie nie ma szczególnych planów na resztę sezonu. W poniedziałek będzie testował w Mugello samochód klasy GT3 - Lamborghini Huracana GT3. Auto sprawili sobie jego znajomi.

Robert Kubica wraca na tor. Pamiętasz jego najlepsze wyścigi? [WIDEO]

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA