Rajdy. Kubica piąty w Fafe Rally Sprint

Robert Kubica zajął piąte miejsce w w Fafe Rally Sprint - krótkiej imprezie poprzedzającej Rajd Portugalii. Na trzech odcinkach specjalnych Polak był najszybszym kierowcą z tych, którzy nie jechali samochodem klasy WRC, czyli najlepszej klasy samochodów rajdowych.

Zwyciężył Hiszpan Dani Sordo (DS3 WRC), drugie miejsce zajął Norweg Ostberg Mads (Ford Fiesta RS WRC), trzeci był Czech Martin Prokop (Ford Fiesta WRC), a czwarty Norweg Andreas Mikkelsen (VW Polo WRC). Kubica przegrał więc, tylko z kierowcami dysponującymi samochody klasy WRC.

Polak jadący samochodem klasy RRC (od WRC słabszy o prawie 30 KM, ma też mniej wydajne hamulce) zakończył sprint ze stratą 17,9 sekundy do Hiszpana Daniego Sordo.

Najsłabiej Kubicy poszedł pierwszy odcinek specjalny. Mimo to Polak był zadowolony z pierwszego przejazdu: - To bardzo ładny odcinek, choć dla nas bardzo trudny, bardzo śliski. Pojechaliśmy ostrożnie, uczymy się szutrowej nawierzchni - ocenił kierowca z Krakowa.

Z każdym kolejnym odcinkiem Kubica się jednak poprawiał - w drugim przejeździe Polak uzyskał szósty czas i bez problemów zakwalifikował się z siódmej pozycji do finału WRC Fafe Rally Sprint. Najszybszy na drugim OS-ie był Norweg Mads Oestberg, który jechał Fordem Fiestą WRC przejętym od Rosjanina Jewgienija Nowikowa, drugiego na pierwszym odcinku.

W finale najszybszy był Sordo, ale doskonale pojechał także debiutujący na szutrze Kubica "wykręcając" piąty czas tego OS-u, najlepszy wśród załóg jadących S2000. Dzięki temu Polak zajął w rajdzie Fafe Rally Sprint piąte miejsce.

Czołówka klasyfikacji generalnej:

 

Co to jest Fafe Rally Sprint?

Podczas tej krótkiej imprezy zawodnicy trzy razy pokonywali trasę tego samego odcinka specjalnego o długości 6,34 km.

Do udziału w imprezie organizatorzy zaprosili wszystkich czołowych kierowców świata, którzy przygotowują się do 4. rundy MŚ - Rajdu Portugalii. W tym roku na starcie zabrakło tylko dziewięciokrotnego mistrza świata Francuza Sebastiena Loeba (DS3 WRC), który Portugalii nie miał w planach, oraz chorego na grypę jego rodaka, lidera mistrzostw świata Sebastiena Ogiera (VW Polo WRC).

Trasa sobotniej imprezy zlokalizowana była na południu kraju na znanym z dawnego Rajdu Portugalii OS-ie Fafe-Lameirinha w rejonie miasta Faro. Na trasie rajdu pojawiły się dziesiątki tysięcy kibiców - najwięcej w rejonie Salto da Pedra Sentada, gdzie w 2000 roku niemiecki kierowca Armin Schwarz, jadący Skodą OctaviąWRC, przeleciał w powietrzu 73,5 metra.

Dla Kubicy udział w Fafe Rally Sprint był pierwszym poważnym sprawdzianem na nawierzchni szutrowej. Rywalizacja w Rajdzie Portugalii wystartuje 12 kwietnia i potrwa trzy dni. Start awizuje 71 załóg, w tym 13 w samochodach WRC.

Więcej o:
Copyright © Agora SA