Zero kontrowersji, żartów i luzu? To nie Facebook/Sportpl ?
Pino Allievi to ceniony dziennikarz, od lat specjalizujący się w Formule 1. Włoch śledzi losy polskiego kierowcy odkąd ten zasiadł w wyścigowym bolidzie. Specjalista La Gazzetta dello Sport był jednym z pierwszych dziennikarzy, którzy mieli kontakt z Kubicą po feralnym wypadku podczas rajdu Ronde di Andora.
Wywiad z Pino Allievim przeprowadził Adam Malecki, dziennikarz radiowej "Trójki". Całą rozmowę publikuje serwis motorsportgp.pl
Już na wstępie Allievi zaznacza, że nie ma zbyt wiele nowych informacji o stanie zdrowia polskiego kierowcy, ponieważ ani jego otoczenia, ani sam kierowca niechętnie o tym opowiadają. - Robert za tydzień będzie próbował stanąć na zoperowanej nodze. Ale tak naprawdę to ostatnie złamanie nie jest problemem. Problemem są jego ręka i dłoń. Wciąż trzeba czekać, aż zregenerują się nerwy. No ale wiemy, że to jest problem, z którym Robert walczy od miesięcy. Wiem, ze codziennie ćwiczy cztery, pięć godzin. Czuje się dobrze. Ale jeszcze nie staje na prawej nodze - relacjonuje Allievi.
W rozmowie powrócił temat zatrudnienia Kubicy przez Ferarri. La Gazzetta dello Sport od pewnego czasu utrzymuje, że włoski potentat jest poważnie zainteresowany Polakiem, choć sam team temu zaprzecza. - Jeśli będzie się czuł dobrze, to w przyszłym roku będzie jeździł dla Ferrari. Ale na dzisiaj i oni nie wiedzą co zrobić w takiej sytuacji - mówi Allievi, zaznacza jednak, że są to informacje sprzed miesiąca. - Z jazdą w symulatorze Ferrari nie ma problemu. Ale to zależy od Roberta. Kierowca niegotowy do jazdy ich nie interesuje. Ale jego też nie będzie interesowała jazda w Ferrari, jeśli nie będzie do tego zdolny. - dodaje.
Po ostatnim wypadku, w którym Robert Kubica złamał kość piszczelową kibice mieli dużo wątpliwości dotyczących powrotu polskiego kierowcy na tor wyścigowy. Okazuje się jednak, że Kubica ma się świetnie. Od miesiąca prowadzi samochód, stara się chodzić bez kul i sumiennie realizuje 90-dniowy program rehabilitacyjny - doniósł ostatnio włoski serwis Omnicorse.it
Robert Kubica ma dołączyć do wielkiego zespołu Ferrari - tak twierdzą włoskie media. W stajni ekipy z Maranello polski jedynak w Formule 1 miałby w przyszłym sezonie pełnić rolę kierowcy testowego. Angaż Kubicy Ferrari może ogłosić nawet w najbliższy piątek.
Wypadek Roberta Kubicy
Wszystko o wypadku i problemach Roberta Kubicy ?
Zagraniczne media o wypadku: absurdalny dowcip
"Robert wróci. Nie z takich opresji wychodzili wielcy sportowcy" ?
