Tom Hilde w Planicy: Wąsy nie zdążyły urosnąć, więc dokleiłem, bo to symbol Małysza...

Zawsze nas rozbawiały wąsy Adama, wiedzieliśmy, że to taki jego znak rozpoznawczy, symbol - powiedział Sport.pl Norweg Tom Hilde. W niedzielę w Planicy wystąpił z doklejonymi na cześć Polaka wąsami.

Po swoim skoku w niedzielę w Planicy Hilde pokazał do kamery na swoje wąsy, a potem wskazał na belkę startową, gdzie właśnie siadał Małysz...

- Adam nigdy nie był moim idolem, ale postanowiłem go uhonorować zapuszczając wąsy. Na pomysł wpadłem jakieś dwa tygodnie temu, kiedy było jasne, że kończy karierę. Pod nosem mam trochę naturalnych wąsów, a trochę doklejonych, bo nie zdążyły urosnąć. Zawsze nas rozbawiały wąsy Adama, wiedzieliśmy, że to taki jego znak rozpoznawczy, symbol. Uznałem, że kończący karierę tak wybitny skoczek jest tego wart - mówił sport.pl uśmiechający się pod czarnym wąsem jasnowłosy Norweg Tom Hilde.

Małysz: Przekazuję pałeczkę Kamilowi

Hilde był w niedzielnym konkursie 20., ale w klasyfikacji generalnej PŚ zajął 5. miejsce.

Wyniki ostatniego konkursu w Planicy:

 

Końcowa klasyfikacja Pucharu Świata:

Nie tylko Hilde zapuścił - GALERIA

 

Relacja na żywo z konkursu w Planicy na Zczuba.pl ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA