Adam Małysz: Przede wszystkim skakaliśmy w zupełnie innych warunkach niż wcześniej. Niebo było bezchmurne, świeciło słońce. No i wiatr kręcił. Miejmy nadzieję, że w sobotę będzie dobrze, bo... zapowiadają mocny wiatr. A więc może być loteria. Rozmawiałem w wiosce olimpijskiej z Tomkiem Sikorą, który startuje dzień po mnie. On też słyszał, że 14 będzie mocno wiało. Oby się to nie sprawdziło.
- Oddałem osiem skoków. Najbardziej byłem zadowolony we czwartek, bo dwa razy byłem najlepszy. Piątkowe skoki, szczególnie ten drugi, też były całkiem fajne. Warunki nie były jednakowe dla wszystkich i dlatego ciężko o porównania. Na małej skoczni, kiedy wszyscy skaczą niemal w jedno miejsce, wiatr ma spore znaczenie. Dlatego spokojnie trzeba zaczekać do jutra. Walka zapowiada się na całego.
- Było nierówno, narta wpadła mi w jakąś dziurę, podbiło mi ją. Prawie musiałem podeprzeć skok, żeby się nie przewrócić.
- Mocni są, zapowiada się piękny konkurs. Szkoda tylko, że tak rzadko tutaj jechaliśmy z tych samych rozbiegów. Przed moim skokiem obniżono rozbieg, później znowu. Ciągle mieszali z tymi bramkami, tłumaczyli że wiatr się wzmaga. To jest denerwujące, chciałby wiedzieć, jak to jest. Ale z drugiej strony, w pierwszym skoku Schlierenzauerowi i Ammannowi powiało i odlecieli bardzo daleko. Mieli wiatr m/s z przodu. W drugim skoku też im obniżono rozbieg, ale bez wiatru Simon już tak nie odleciał.
Na portalu Sport.pl codzienne relacje Z Czuba i na żywo, relacje prosto z Kanady od naszych specjalnych korespondentów, wideo komentarze, rozmowy z naszymi gwiazdami i komplet wyników, także tych z nocy polskiego czasu. A o godz. 9 rano w Radiu TOK FM magazyn olimpijski Michała Pola - oraz stream wideo live w naszym portalu.
Zespół Sport.pl przygotowuje też "Gazetę olimpijską" - codziennie do kupienia z "Gazetą Wyborczą".
Zapraszamy do śledzenia igrzysk w Sport.pl
Najciekawsze wpisy korespondentów Sport.pl, dziennikarzy, igrzyskowych bloggerów- Super-blog Vancouver ?