PS: Pojawiło się wielu nowych trenerów. Niektórym brakuje doświadczenia, np. Łukasz Kruczek.
Alexander Pointner: Długo był asystentem trenerów prowadzących kadrę, doskonale orientuje się w sytuacji w waszym kraju, zna wymagania kibiców oraz dziennikarzy. Moim zdaniem poradzi sobie z samodzielnym prowadzeniem grupy.
Co sądzi pan o pomyśle Miki Kojonkoskiego, który proponuje rozgrywanie konkursów składających się z trzech serii?
Obecny system jest dobry, nie widzę sensu go zmieniać. Po co trzy rundy, skoro czasem mamy kłopoty z przeprowadzeniem dwóch? Nie możemy siedzieć na skoczni 6 godzin i czekać na korzystne warunki. Telewizja, ważna również dla nas, nie ma tyle czasu. Uważam, że lepiej oferować ludziom zwarty, interesujący produkt, jakim dysponujemy obecnie. Po co go psuć?