WRC. Rajd Hiszpanii. Kajetanowicz w czołowej szóstce, Pieniążek urwał koło

Kajetan Kajetanowicz (Ford Fiesta R5) zajmuje szóste miejsce w WRC-2 po pierwszym dniu Rajdu Hiszpanii. Prowadzi Eric Camilli w debiutującym na rajdowych trasach Volkswagenie Polo GTI R5.

Kajetanowicz, dla którego jest to pierwszy start w Rajdzie Hiszpanii, jedzie szybko, ale rozsądnie. Nie forsuje tempa, gdy to nie jest potrzebne, jedzie czysto, unika błędów.

Na pierwszej pętli miał problemy z hamulcami, ale po popołudniowy serwisie udało się je wyeliminować. To wszystko złożyło się na szóste miejsce w WRC-2. Przed Polakiem tylko kierowcy w fabrycznych autach.

- Za nami naprawdę dobry, szybki, szutrowy dzień. Szybko się też skończył, ale myślę, że w dobrym stylu. Na drugiej pętli mieliśmy już mniej problemów z hamulcami, w zasadzie tylko kosmetyczne. Auto naprawdę dało radę, my też. To bardzo duży pozytyw. Rywalizujemy z szybkimi chłopakami, naprawdę nieźli z nich harcerze - mówił Kajetanowicz.

Polak po pierwszym dniu traci 55,1 sekundy do prowadzącego w imprezie Erica Camilliego, który prowadzi VW Polo GTI R5, zupełnie nową konstrukcję od zespołu, który jeszcze nie dawno dominował w królewskiej klasie WRC. Francuz ma 11,8 sekundy przewagi nad 18-letnim Kalle Rovanperą (Skoda) oraz 20,4 sekundy nad mistrzem świata Petterem Solbergiem, który też jedzie Polo.

Na drugim piątkowym odcinku specjalnym zakończyła się jazda Łukasza Pieniążka (Skoda Fabia R5). - Nie zapisaliśmy sobie betonowego mostu, który był po wewnętrznej stronie zakrętu, ale podczas zapoznania było tam drzewo, a w trakcie rajdu magicznym sposobem zniknęło. Ktoś musiał je ściąć i to zmieniło widoczność tego miejsca, za bardzo zjechałem do wewnętrznej, uderzyłem w murek i urwaliśmy w ten sposób koło i dużą część zawieszenia - tłumaczył Pieniążek, a mechanicy walczyli o to, by mógł pojechać w sobotę w systemie Rally2.

A w sobotę asfalt i deszcz

Na sobotę organizator przygotował siedem asfaltowych odcinków specjalnych. Załogi rywalizować będą na dwóch przejazdach prób Savallà (14,12 km, godz. 8:23 i 13:28), Querol (21,26 km, godz. 9:08 i 14:10) oraz El Montmell (24,40 km, godz. 10:08 i 15:08). Dzień zakończy miejska próba o długości 2,24 km, wytyczona na plaży w Salou (godz. 17:00).

Jazda po asfalcie oznacza, że w piątkowy wieczór jak w ukropie uwijali się mechanicy. Mieli 75 minut nie tylko na naprawy po piątkowej jeździe, ale i na zmianę ustawienia z szutrowego na asfaltowe. A do tego trzeba auto przygotować do jazdy w deszczu, bo opady w sobotę są spodziewane.

Wyniki WRC-2 po piątkowych odcinkach Rajdu Hiszpanii:

Więcej o: