WRC. Rajd Korsyki. Czy Sebastien Loeb będzie tak szybki jak dekadę temu?

Rajd Korsyki będzie czwartą rundą WRC, a drugą, w której rywalizował będzie Sebastien Loeb. Na wyspie Napoleona 9-krotny mistrz świata triumfował czterokrotnie. Choć nie startuje w WRC regularnie, uchodzi za jednego z faworytów imprezy.

Didier Auriol i Bernard Darniche od Loeba wygrywali na Korsyce częściej, bo sześć razy, ale żaden z nich nie wygrał czterech imprez z rzędu. Loeb triumfował niepodzielnie w latach 2005-2008 - potem impreza wypadła z kalendarza WRC, a gdy do niego wróciła Francuz był już zajęty ściganiem w Dakarze i rallycrossie.

Przed tym sezonem Citroen namówił Loeba na częściowy powrót. Z liczącego 13 rund sezonu przejedzie trzy rajdy. Był czwarty w Meksyku (przez kilka odcinków nawet prowadził!), pojedzie na tak lubianej przez siebie Korsyce, a w październiku zmierzy się z szutrowo-asfaltową trasą po drogach Katalonii. W walce o tytuł mistrza świata się nie liczy, ale może sporo namieszać w klasyfikacji generalnej odbierając punkty faworytom.

Mimo trzyletniego rozbratu z autami WRC już w Meksyku pokazał, że jest piekielnie szybki. Wykorzystał swoją odległą pozycję startową i dzięki temu łatwiej było mu przesunąć na czub tabeli wyników. Pozycji lidera nie utrzymał do końca, bo jeszcze w sobotę przedziurawił oponę i musiał dokonać wymiany koła na trasie, przez co stracił mnóstwo czasu i ostatecznie dojechał jako czwarty.

- Ciężko powiedzieć, na co mnie stać. Na asfalcie zawsze byłem szybki i mam nadzieję, że pokażę to też tutaj. Ale Korsyka jest dla mnie kompletną nowością. Będę musiał dobrze poznać każdy odcinek specjalny. Mam jednak nadzieję, że będzie dobrze - mówi dość ostrożnie Loeb. Ale równie zachowawczo wypowiadał się przed Rajdem Meksyku, gdzie później naprężył muskuły i był groźny dla czołówki MŚ.

W Rajdzie Korsyki w zespole Citroena pojedzie z nim Kris Meeke. Miejsca Loebowi w tym sezonie ustępuje Craig Breen, który był drugi w Rajdzie Szwecji.

Rajd Korsyki to pierwsze wydarzenie w kalendarzu WRC 2018 wyłącznie na asfalcie. Wśród faworytów oprócz Loeba są oczywiście lider klasyfikacji generalnej i pięciokrotny mistrz świata Sebastien Ogier (Ford Fiesta WRC), a także Thierry Neuville (Hyundai i20 WRC), który był na tych trasach najszybszy przed rokiem.

Rajd 10 tysięcy zakrętów

Francuska runda WRC jest znana z wąskich, krętych odcinków specjalnych. Górskie drogi często są ograniczone z jednej strony skalną ścianą, a z drugiej przepaścią. Szorstki asfalt i długie odcinki wymagają przemyślanego doboru opon.

Bazą rajdu jest Bastia Airport po wschodniej stronie wyspy. Trasy nadchodzącej edycji w 60 proc. pokrywają się z ubiegłorocznymi. Impreza rozpoczyna się w czwartek po południu ceremonią otwarcia na Place Saint-Nicolas w Bastii, ale pierwsze emocje pojawią się w piątek za sprawą czterech odcinków specjalnych na dwóch trasach. Przejazd z La Porta do Valle di Rostino ma długość 49,03 km, zaś z Piedigriggio do Pont de Castirla 13,55 km.

W sobotę kierowcy przeniosą się na północne wybrzeże, gdzie pokonają sześć OS-ów na trzech trasach o łącznej długości 136,9 km. Finałowy etap w niedzielę obejmie 55,17-kilometrowy odcinek z Vero do Sarrola-Carcopino – najdłuższy OS w tym rajdzie od 1986 roku. Francuska runda zakończy się Power Stage o długości 16,25 km z okolic Portigliolio do zabytkowego więzienia Pénitencier de Coti-Chiavari. Rajd zakończy się wręczeniem nagród na Place du Diamant w Ajaccio. Kierowcy pokonają łącznie 333,5 km odcinków specjalnych.

W tegorocznej edycji Rajdu Korsyki wystartują 92 załogi, w tym 11 samochodów WRC.

Więcej o:
Copyright © Agora SA