Rajd Argentyny. Hubert Ptaszek znów drugi w WRC-2. Paddon szybszy od Ogiera

Hubert Ptaszek ukończył Rajd Argentyny na drugim miejscu w kategorii WRC-2 i w klasyfikacji generalnej cyklu wskoczył na drugą lokatę. Rajd Argentyny niespodziewanie wygrał Nowozelandczyk Hayden Paddon, jadący Hyundaiem i20 WRC.

Szybszy w WRC-2 od Ptaszka w Argentynie był jedynie Austriak Nicolas Fuchs (Skoda Fabia R5). Dla niespełna 23-letniego torunianina, który debiutuje w tym sezonie w cyklu WRC-2, drugie miejsce w swojej kategorii w Rajdzie Argentyny to ogromny sukces, ale i powtórka lokaty z Meksyku. Ptaszek, którego od trzech rajdów pilotuje doświadczony Maciej Szczepaniak, dojechał na drugim miejscu w swojej klasie. Dobra jazda w Meksyku i Argentynie oraz solidna postawa w piekielnie trudnym Rajdzie Monte Carlo sprawiły, że Polak nazbierał już tyle punktów, by wskoczyć na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej WRC-2. Prowadzi Elfyn Evans, który w Argentynie był czwarty.

Ptaszkowi, który w Rajdzie Argentyny jechał Peugeotem 208 T16, niewiele zabrakło też do miejsca w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej i tym samym pierwszym punktów w mistrzostwach świata. Ostatecznie Rajd Argentyny ukończył na 11. miejscu, podobnie było w Meksyku.

Triumfatorem czwartej eliminacji mistrzostw świata został niespodziewanie Hayden Paddon. Kierowca z Nowej Zelandii od pierwszego dnia jechał dobrym tempem, drugiego dnia awansował na drugą lokatę, a na 14. odcinku specjalnym został liderem rajdu - pomógł mu w tym pech rywala - dachowanie zaliczył Jari-Matti Latvala (VW Polo R WRC) i zaprzepaścił szanse na dobry wynik.

Paddon ostatni dzień zaczynał z blisko 30 sekundową przewagą nad drugim Sebastienem Ogierem (VW Polo R WRC). Mistrz świata wygrał dwa z trzech niedzielnych odcinków specjalnych i przed finałowym "Power Stage" tracił do Paddona ledwie 2,3 sekundy. Nowozelandczyk odparł atak Francuza w pięknym stylu. Ostatni odcinek Rajdu Argentyny - "El Condor" wygrał z przewagą ponad 11 sekund! Ogier jechał piekielnie szybko, ale z tempem Paddona nie mógł się równać, ostatecznie miał trzeci czas 18. odcinka specjalnego.

-Nie myślałem, że uda mi się obronić tą przewagę. Nie mogę uwierzyć w to, co się stało. Daliśmy z siebie wszystko, do tego odcinka przygotowywałem się od trzech tygodni, bo kręta i wąska sekwencja do tej pory bardzo mi nie leżała - mówił na mecie Paddon.

Paddon wygrał pierwszy rajd WRC w karierze i w klasyfikacji generalnej cyklu awansował na drugie miejsce, za Ogiera. Trzecie miejsce w Rajdzie Argentyny oraz w klasyfikacji generalnej zajmuje Andreas Mikkelsen, kierowca VW Polo R WRC.

Cykl WRC przenosi się teraz do Europy. Kolejną eliminacją rajdowych mistrzostw świata będzie Rajd Portugalii, który odbędzie się w dniach 19-22 maja.

Tenisistki pięknieją przy samochodach? Są na to dowody [ZDJĘCIA]

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.