WRC. Mikko Hirvonen: Volkswagen to inna liga

Zespół Volkswagena zdominował poprzedni sezon rajdowych mistrzostw świata, a obecny zaczął od dwóch zwycięstw. - Oni jadą swoim własnym tempem. Widać, że te trzy samochody mogą robić, co tylko im się podoba - mówi kierowca M-Sportu Mikko Hirvonen, jeżdżący - podobnie jak Robert Kubica - fordem fiestą WRC. W następny czwartek rusza Rajd Meksyku, trzecia runda mistrzostw.

Volkswagen polo WRC już w poprzednim sezonie był nie do pobicia, przed tegorocznymi mistrzostwami przeszedł jeszcze kilka poprawek i powiększył przewagę nad resztą stawki. Pierwszą rundę WRC wygrał mistrz świata Sebastien Ogier, w drugiej najlepszy był drugi kierowca niemieckiej ekipy Jari-Matti Latvala.

Mikko Hirvonen uważa, że tak może wyglądać cały sezon. - Volkswagen jedzie swoim własnym tempem. Widać, że te trzy samochody mogą robić, co tylko im się podoba. Ten samochód jest krok lub dwa kroki przed resztą, ale oczywiście mają też dobrych kierowców - przyznał fiński kierowca M-Sportu. - Reszta ekip może walczyć o podium. Jeśli nic nie przytrafi się Volkswagenowi, ciężko będzie wygrać jakikolwiek rajd w tym roku.

Wracający do WRC zespół Hyundaia nie jest jeszcze w stanie zapewnić konkurencyjnego i niezawodnego auta, a M-Sport i Citroen mają ograniczone budżety i nie mogą sobie pozwolić na tak intensywny rozwój auta. Szansy na pokonanie Volkswagena Hirvonen szuka w zmianie zasad ustalających kolejność startu. W myśl nowych przepisów pierwszego dnia rajdu kierowcy startują zgodnie z aktualną klasyfikacją mistrzostw. Liderzy mistrzostw będą więc czyścić trasę przed kolejnymi autami. Dopiero drugiego i trzeciego dnia kierowcy startują według odwróconej klasyfikacji rajdu.

- W takich rundach jak Rajd Meksyku, Rajd Portugalii czy Rajd Włoch będą mieli trudniej jako auta otwierające stawkę. To może być szansa, ale i tak będzie bardzo trudno. To jedyny plan, jaki możemy mieć - powiedział Hirvonen.

Podobnego zdania jest szef M-Sportu. - Nasza największa szansa to kolejność startu, zwłaszcza gdy pierwszego dnia rajdu rozgrywa się nawet 40 procent dystansu. To może pomóc - powiedział Malcolm Wilson.

Rajd Meksyku rozpocznie się 6 marca w Leon. M-Sport miał przygotować na tę rundę forda fiestę z nowym przodem, ale po testach ekipa zdecydowała się wstrzymać z usprawnieniem do Rajdu Portugalii. Mikko Hirvonen, Elfyn Evans czy Robert Kubica pojadą autem w starej wersji.

Więcej o: