Rajd Niemiec. Szansa Kubicy, piłka meczowa Ogiera

Robert Kubica w tym roku miał tylko uczyć się rajdów. Robi to jednak tak szybko, że po Rajdzie Niemiec ma szansę awansować na pierwsze miejsce w klasyfikacji WRC-2. Na asfalcie może pokazać pełnię możliwości, ale to nie będzie łatwy rajd. W Dolinie Mozeli nawet mały błąd grozi spotkaniem z kamienną ścianą lub zaporą przeciwczołgową. Relacje z Rajdu Niemiec od czwartku w Sport.pl.

O rajdach i nie tylko tweetuje @kgirgiel

Rajd Niemiec będzie dla Roberta Kubicy i Macieja Barana pierwszą asfaltową rundą mistrzostw świata. Polska załoga ma za sobą dwa starty w mistrzostwach Europy na tej nawierzchni. Rajd Wysp Kanaryjskich skończyła poza trasą, a w Rajdzie Korsyki współpracy odmówił Citroen DS3 RRC.

Od tego czasu upłynęły zaledwie trzy miesiące, ale dla Kubicy to już zupełnie inny etap rajdowej kariery. Po początkowych niepowodzeniach zaczął imponować nie tylko niesamowitą szybkością, ale i opanowaniem, inteligencją i dojrzałością. Trzy ostatnie rajdy MŚ skończył na podium, dwa razy wygrał. Do Niemiec przyjeżdża z szansą objęcia prowadzenia w klasyfikacji WRC-2. Do drugiego Nicolasa Fuchsa traci tylko dwa punkty, a do lidera Abdulaziza Al Kuwariego 17. Żaden z nich w weekend nie wystartuje, więc do prowadzenia wystarczy Kubicy wycenione na 18 punktów drugie miejsce.

Przeszkadzać w osiągnięciu tego celu będą mu lokalni kierowcy: młody i utalentowany Sepp Wiegand (Skoda Fabia S2000) oraz 44-letni Armin Kremer (Ford Fiesta RRC), zwycięzca rajdu z 1999 roku. Kubicę naciskał będzie też były mistrz PWRC Hayden Paddon (Skoda Fabia S2000) oraz bardzo szybki, ale też bardzo nieregularny Elfyn Evans (Ford Fiesta R5).

Kamienne mury i hinkelsteiny

Na ponad 4-kilometrowym odcinku testowym kierowca citroena zdeklasował rywali. Był o 3,6 s od drugiego Wieganda. Wygląda na to, że na swojej "naturalnej" nawierzchni Kubica będzie walczył głównie z własnym brakiem doświadczenia i zdradliwą trasą. Rozłożony na aż cztery dni Rajd Niemiec zaczyna się od bardzo wąskich serpentyn wokół winiarni w Dolinie Mozeli. Jadący duża prędkością kierowcy z jednej strony zobaczą wysoki kamienny mur, z drugiej skarpę porośniętą winoroślami.

W sobotę rajdówki przejadą po poligonie wojskowym Baumholder, gdzie rozgrywany jest słynny, 41-kilometrowy odcinek Arena Panzerplatte. Tam najłatwiej zakończyć rajd, bo na kierowców, którzy odważą się popełnić błąd, czeka bliskie spotkanie z kolegą "hinkelsteinem", głazem służącym jako zapora przeciwczołgowa. Aż trzy rodzaje asfaltu dodatkowo utrudniają dobranie właściwych ustawień, zwłaszcza gdy popada deszcz. - Trudno tu dobrze pojechać, ale uwielbiam to wyzwanie. Myślę, że najwięcej kłopotów sprawią cięcia. Nie można znaleźć dobrego rytmu, bo jest dużo skrzyżowań i zmian kierunków. W porównaniu do innych asfaltowych rund będzie brudno i ślisko podczas drugich przejazdów - tłumaczy kierowca M-Sportu Jewgiennij Nowikow. - Tu nie da się odczytać drogi jak na innych rajdach, notatki będą naprawdę ważne. Muszą być dokładne na każdym oesie, trzeba się skoncentrować i słuchać pilota - dodaje jego kolega z zespołu Mads Ostberg.

Królestwo Citroena

Od 2002 roku, kiedy Rajd Niemiec został włączony do mistrzostw świata, wygrywali tu wyłącznie kierowcy Citroena. Dziewięć zwycięstw Sebastiena Loeba przedzielił triumf Sebastiena Ogiera w 2011 roku. W najbliższy weekend francuskiemu producentowi trudno będzie podtrzymać dominację. Bez Loeba zespół wygląda jak Chicago Bulls po odejściu Michaela Jordana w 1998 roku. Mikko Hirvonen i Dani Sordo przegrywają nie tylko z rewelacyjnymi volkswagenami, ale i z utalentowanym kierowcą M-Sportu Thierrym Neuville'em.

Obaj zawodnicy citroena podczas Rajdu Niemiec walczą nie tylko o wygraną, ale i o kontrakty na przyszły rok. Mobilizację widać było już podczas środowych testów. Na pierwszym z nich Sordo, specjalista od asfaltu, miał najlepszy czas. Potem do czołówki dołączyli Latvala i Ogier.

Volkswagen chce wygranej

Czy tak może wyglądać cały rajd? Volkswagenowi zależy na dobrym wyniku w "domowej" rundzie, a Ogier ma pierwszą piłkę meczową. Jeśli zdobędzie o 22 punkty więcej od Latvali i Neuville'a, już teraz zapewni sobie pierwsze mistrzostwo. Trudno się tego spodziewać, bo Francuz musiałby wygrać, a rywale ukończyć rajd poniżej siódmego miejsca. Gdyby tak się stało, zdobyłby tytuł szybciej, niż kiedykolwiek uczynił to Loeb. - Patrząc na klasyfikację kierowców, nie muszę wygrywać za wszelką cenę. Moim celem jest utrzymanie prowadzenia - asekuracyjnie zapowiedział Francuz, ale po chwili dodał: - Zwycięstwo w Niemczech byłoby jednak czymś fantastycznym dla zespołu. Jedziemy tam pewni siebie. Prawdę mówiąc: Dlaczego nie mielibyśmy wygrać?

Tuż przed rajdem Volkswagenowi ubył jeden kierowca. Adreas Mikkelsen musiał wycofać się z zawodów z powodu kontuzji pilota. Na starcie znajdzie się więc tylko 12 aut WRC. Wśród nich polska załoga Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak (Lotos Rally Team), dla których będzie to pierwszy asfaltowy start za kierownicą Forda Fiesty RS WRC. - Jedyne, co mogę powiedzieć o jeździe tym autem, to WOW! Jak film w przyspieszonym tempie - pisał Kościuszko po testach. W środowych przejazdach zajmował miejsca pod koniec pierwszej dziesiątki, ale z każdym kilometrem powinien lepiej dogadywać się z autem. Z trasą rajdu już zna się dobrze. W Niemczech startował cztery razy, a rok temu wygrał tu klasyfikację PWRC.

Klasyfikacja WRC:

Klasyfikacja WRC-2

Harmonogram rajdu (371,92 km odcinków specjalnych)

czwartek, 22 sierpnia

17:53 OS1 Blankenheim (23,60 km)

19:58 OS2 Sauertal (14,10 km)

piątek, 23 sierpnia

10:43 OS3 Mittelmosel 1 (22,95 km)

11:31 OS4 Moselland 1 (22,79 km)

12:24 OS5 Grafschaft 1 (19,94 km)

16:12 OS6 Mittelmosel 2 (22,95 km)

17:00 OS7 Moselland 2 (22,79 km)

17:53 OS8 Grafschaft 2 (19,94 km)

sobota, 24 sierpnia

08:03 OS9 Stein & Wein 1 (26,54 km)

09:06 OS10 Peterberg 1 (9,23 km)

10:29 OS11 Arena Panzerplatte 1 (41,08 km)

14:25 OS12 Stein & Wein 2 (26,54 km)

15:28 OS13 Peterberg 2 (9,23 km)

16:51 OS14 Arena Panzerplatte 2 (41,08 km)

niedziela, 25 sierpnia

09:18 OS15 Dhrontal 1 (24,58 km)

11:36 OS16 Dhrontal 2 (24,58 km)

Więcej o: