Rajd Portugalii. Dobry początek Kościuszki

Michał Kościuszko i Maciek Szczepaniak po przejechaniu czterech odcinków specjalnych Rajdu Portugalii zajmują ósme miejsce w klasyfikacji WRC. Liderem czwartej rundy mistrzostw świata jest Sebastien Ogier przed Danim Sordo (+2.4) i Jari Matti Latvalą.(+11.3)

Załoga LOTOS Rally Team rozpoczęła swój udział w Rajdzie Portugalii od bardzo dobrze przejechanego pierwszego odcinka specjalnego, na którym zajęła ósme miejsce w klasyfikacji WRC. Na drugim przejeździe tego 20-kilometrowego odcinka załoga LOTOS Rally Team "zaliczyła" obrót, ale pomimo tego oraz cofania utrzymała się po odcinku w pierwszej dziesiątce stawki WRC.

- Odpukać, nasze MINI sprawuje się jak na razie bez zarzutu. Staramy się utrzymać swoje tempo i realizować czasy w TOP 10. Mieliśmy drobną przygodę na trzecim oesie. Nasze MINI wykonało obrót, musieliśmy użyć wstecznego biegu, ale generalnie samochód jest OK. Mamy odwieczny problem z oponami, które zużywają się ponadnormatywnie i kompletnie nie trzymają. Takie same odczucia ma Martin, jako jedyni jedziemy na DMackach. Będziemy musieli bardzo uważać na tej megadługiej dojazdówce do Lizbony, tak żeby choć trochę opony zostało na super stage. Ogólnie jest nieźle, ale wymiana opon na Michelin w zdecydowany sposób poprawiłaby nasze czasy oesowe oraz samopoczucie:-), ale jest jak jest. Na dzisiaj pozostał nam tylko krótki super stage - powiedział Kościuszko.

W piątek zawodnicy mają jeszcze do przejechania superoes w Lizbonie, do którego dojazdówka to ponad 250 kilometrów w jedną stronę. Na sobotę zaplanowano 6 odcinków specjalnych o łącznej długości 158,54 kilometrów oesowych.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.