- Otrzymałem wiadomość, że z nieznanych mi względów firma Lotos wycofuje się - powiedział burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski w Radiu Olsztyn .
Rajd Polski ma się odbyć na przełomie czerwca i lipca. Do imprezy, która jest jedną z eliminacji rajdowych mistrzostw świata i walczy o przedłużenie kontraktu na kolejne lata, pozostało naprawdę niewiele czasu. - Będzie to na pewno jakieś utrudnienie, jednak już kiedyś tak było, że główny sponsor się wycofał, ale damy radę - dodał burmistrz Mikołajek, które od lat są bazą rajdu.
Przedstawiciele Grupy Lotos na razie wstrzymują się od komentarzy, podobnie czyni Polski Związek Motorowy, który jest organizatorem imprezy.
Lotos, który w ostatnich latach swoją działalność sponsoringową opierał na sporcie oraz kulturze i sztuce, powoli wycofuje się z motosportu. W zeszłym roku nie przedłużył umowy sponsoringowej z cyklem Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, w tym tygodniu ogłosił zakończenie współpracy z Robertem Kubicą, którego sponsorem był przez trzy ostatnie sezony. Lotos zaczął przeznaczać pieniądze na inne dyscypliny (będzie sponsorem piłkarskiej reprezentacji Polski do końca 2018 roku), a po zmianach opcji rządzącej przeniósł także część środków na inne dziedziny.
Na razie nie jest zagrożony program startów Kajetana Kajetanowicza w rajdowych mistrzostwach Europy. Polak broni wywalczonego przed rokiem tytułu i ma środki zagwarantowane na cały sezon. Firma wspiera też ciągle cykl wyścigów Kia Lotos Race. Nie wiadomo natomiast, czy nadal będzie jednym ze sponsorów Rajdu Barbórki, imprezy tradycyjnie kończącej rajdowy sezon w Polsce.