Obie strony uzgodniły już warunki umowy, ale do jej podpisania dojdzie dopiero w środę.
Anonimowy informator "Le Figaro donosi, że Lotus zostanie sponsorem tytularnym zespołu na pięć lat, a roczny budżet teamu w tym okresie zostanie zasilony kwotą 30 milionów euro.
- Będziemy w F1 w tym sezonie i w kolejnych latach - zapowiedział prezydent Renault Carlos Ghosn, lecz francuski dziennika spekuluje, że rola francuskiego koncernu ograniczy się do dostawy silników. Nowy zespół miałby się nazywać Lotus-Renault.
Już przed sezonem Renault sprzedało 75 procent swoich udziałów spółce Genii Capital Partners. Oddanie pozostałych akcji pozbawi Renault wpływu na sytuację w zespole.
Włoskie media zaczęły spekulacje, co się stanie z kierowcami, gdyby zespół przejęła właśnie brytyjska firma. Witalij Pietrow ma roczną umowę, która wygasa z końcem obecnego sezonu i nadal nie wiadomo czy zostaje. Kubica ma jeszcze kontrakt ważny rok, ale w przypadku zmiany właściciela umowa może przestać obowiązywać. Wtedy Polak byłby wolnym agentem i mógłby podpisać kontrakt z innym zespołem. Zainteresowanych byłoby wielu, ale nie jest jednak wcale powiedziane, że tak się stanie.
Nico Hulkenberg odchodzi z Williamsa ?