F1. Kubica nie popełnił błędu w GP Monako

Do wyścigu o GP Monako Kubica ruszył z pierwszej linii, obok Marka Webbera. Polak stracił drugie miejsce wywalczone w kwalifikacjach, ponieważ na starcie wyprzedził go Sebastian Vettel. Początkowo Kubica myślał, że popełnił błąd , jednak zawiódł nie kierowca, a sprzęgło. - Sam start był dziwny, ponieważ Webber ruszył bardzo słabo i myślałem nawet, że uda mi się powalczyć z nim o prowadzenie po pierwszym hamowaniu. Niestety po dwudziestu, trzydziestu metrach zawiodło sprzęgło. Straciłem sporo rozpędu i było już zbyt późno na zamkniecie drzwi Vettelowi. - tłumaczy na łamach gazety Polski kierowca. Przez dalszą część wyścigu Polak był nawet szybszy od Vettela , ale na ciasnym torze nie dał rady go wyprzedzić.

Kubica: Popełniłem błąd na starcie

Mimo tych problemów, Kubica był pełen uznania dla zespołu za przygotowanie bolidu. - Po raz pierwszy miałem do dyspozycji samochód, który jest świetnie przystosowany do jazdy po takiej trasie - powiedział w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" - Zyskałem dużą swobodę za kierownicą. (...) To zaowocowało podium. - dodał Kubica. Polak powiedział ponadto, że bolid którym jeździł w poprzednich sezonach w ogóle nie pasował do charakterystyki toru w Monako.

Kubica pytany o sukces na ulicznym torze odpowiedział - Różnicę robi kto ile zostawi zapasu. Im mniej tym szybciej jedziesz. (...) Chwilami robiło mi się gorąco, bo bariery bardzo się zbliżały" - opowiadał kierowca Renault.

W GP Monako Kubica zajął trzecie miejsce i po raz drugi stanął na podium w barwach Renault. W klasyfikacji generalnej jest szósty i ma na koncie 59 punktów. Prowadzi Mark Webber, drugi jest Sebastian Vettel (kierowcy Red Bulla zdobyli po 78 punktów) . Następne GP odbędzie się 30 maja w Turcji.