F1: Kubica motywacją dla Renault

- Jestem pod wrażeniem tego co dla zespołu robi Robert Kubica - mówi James Allison, dyrektor techniczny Renault- Jest niezwykle pracowity i ambitny. To on stanowi dla nas dodatkową motywację.

Przed Grand Prix Chin, które odbędzie się w najbliższy weekend Renault nieco zmodyfikował swój samochód (m.in. przednie skrzydło i podwozie). Drobne zmiany mają jednak się przełożyć na jeszcze lepsze osiągi. Według Jamesa Allisona bolid Renault jest obecnie porównywalną maszyną do Mercedesa i nieco gorszą od tym czym dysponują kierowcy Red Bull, McLaren i Ferrari.

Wielka w tym zasługa Roberta Kubicy, który sam wywalczył dla zespołu 30 pkt. (Witalij Pietrow nadal ma na koncie zerowy dorobek). - Jestem pod wrażeniem tego co dla zespołu robi Robert Kubica - mówi James Allison - Jest niezwykle pracowity i ambitny. To on stanowi dla nas dodatkową motywację.

Sam zawodnik koncentruje się już jednak tylko na wyścigu. Czy w Szanghaju stanie na podium? - To nie jest mój ulubiony tor, choć jest na pewno interesujący i trudny technicznie. - przekonuje Polak. - Na pewno stać nas na walkę o czołowe lokaty.

A jak dodaje James Allison w Chinach Renault powinien należeć do najszybszych bolidów.

Liczy też, że tym razem do mety dotrze drugi z zawodników teamu Witalij Pietrow. - W poprzednich wyścigach pech go nie opuszczał. Wierzymy, że tym razem będzie lepiej. Jeśli samochód go nie zawiedzie powalczy o punkty.

Sam zawodnik jednak zadowoli się ukończeniem zawodów. - To dla mnie priorytet - deklaruje. - Choć jak stanę przed szansą wywalczenia punktów nie zmarnuję jej.

O Formule 1 czytaj na Sport.pl ?

Copyright © Agora SA