Kubica: Musiałem oszczędzać silnik

- Pod koniec wyścigu musiałem oszczędzać silnik, bo jego temperatura była bardzo wysoka - powiedział po GP Malezji Robert Kubica, który był bliski wyprzedzenia Nico Rosberga i wskoczenia na podium. Polak ostatecznie finiszował na czwartej pozycji.

Kubica znów był świetny! Otarł się o podium i to bez pomocy deszczu! - Wyścig był bardzo trudny. Wiadomo było, że będzie ciężko fizycznie i trzeba będzie uważać na opony. Zaliczyłem dobry start i przesunąłem się o dwie pozycje. Później nie było jednak łatwo. Cały czas było bardzo wysokie tempo jazdy i musiałem pilnować, żeby nie dogoniły mnie McLareny i Ferrari - relacjonował Polak.

Wyścigu nie ukończył jego kolega z zespołu Renault Witalij Pietrow. - Było bardzo ciężko z powodu wysokiej temperatury - powiedział Rosjanin, który tuż po wyścigu nie chciał komentować swojej jazdy. - Nie wiem, co teraz powiedzieć. Muszę dopiero przeanalizować to co się stało.

Niezadowolenia nie krył Michael Schumacher, który szybko musiał zakończyć jazdę i do mety nie dojechał. - Problemem była obluzowana nakrętka od koła - powiedział po wyścigu. - To było jak jazda na trzech kołach.

Wyścig wygrał Sebastian Vettel, drugi był Mark Webber. Na trzecim stopniu podium stanął Nico Rosberg. Finiszujący na siódmym miejscu Felipe Massa wyprzedził w klasyfikacji generalnej Fernando Alonso, który na okrążenie przed metą z powodu awarii skrzyni biegów musiał zjechać z toru. - Był to bardzo ekscytujący wyścig od samego początku. Bardzo ważne, że udało nam się zakończyć na punktowanym miejscu - powiedział na mecie nowy lider.

GP Malezji: Kubica czwarty na mecie ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.