F1. Kubica dostał zgodę. Może odejść z Renault

Robert Kubica jeszcze nie zaczął swojej kariery w Renault, a już ma zgodę zespołu na odejście - poinformował hiszpański dziennik "AS".

Według dziennikarzy z Hiszpanii i komentujących z Francji do tej pory umowa Kubicy dość enigmatycznie mówiła o rozwiązaniu kontraktu. Z dwóch powodów: jeśli zespół z Kubicą w bolidzie nie będzie w pierwszej trójce mistrzostw świata, czyli nie spełni ambicji sportowych Polaka, wtedy ten mógłby szukać innego pracodawcy; a także jeśliby team Renault F1 zapowiedział wycofanie z wyścigów w trakcie sezonu. Nie było - sugeruje "AS" - zapisu, co ma zrobić Kubica, jeśli zespół w sezonie 2010 w ogóle nie wystartuje - opisuje na blogu Bartosza Raja.

- Teraz ponoć taka klauzula się pojawiła, podobno Kubica rozmawiał z szefostwem Renault przed startem Rallye du Var. Są też daty. Jeśli w ciągu kilku tygodni (Francuzi piszą: do końca roku) Renault nie da Kubicy gwarancji startu w Formule 1 jest on wolny i może przyjąć kontrakt od innego zespołu - czytamy na "Graj Raj".

- "AS" pisze: "Po tym jak Kubica ponownie dostępny jest na rynku transferowym, wielkie zainteresowanie jego osobą wyraża Mercedes GP". To by była historia a'la Kopciuszek, ale jakoś trudno mi tak po prostu uwierzyć, że ta idealnie pasująca do siebie układanka z Mercedesem (że czekają na decyzję Renault, żeby tylko capnąć Polaka) miałaby się sprawdzić - pisze Raj.

Kubica jeszcze wskoczy do Srebrnego Pocisku Mercedesa? Więcej na blogu Bartosza Raja >

Więcej o:
Copyright © Agora SA