Morelli nie chce wprost odpowiadać na pytania o przyszłość Polaka w Formule 1. Włoch gwarantuje jednak, że pracy dla kierowcy BMW Sauber po wycofaniu się zespołu z rywalizacji nie zabraknie.
- Mogę powiedzieć, że to bardzo pracowity okres - odpowiada Morelli na pytanie o to czy rozdzwoniły się telefony.
Polski kierowca zostanie bezrobotnym za trzy miesiące.
- Obecna umowa wygaśnie z końcem listopada. Normalnie kontrakty wygasają z końcem roku kalendarzowego, ale to nie jest normalna sytuacja - tłumaczy Morelli.
Menedżer Kubicy zapowiada też, że nie wie, kiedy informacja o nowym zespole kierowcy zostanie ogłoszona. Może to stać się zaraz po podpisaniu kontraktu, jeszcze w trakcie trwającego sezonu, lub też dużo później.
Morelli jednocześnie uspokaja i wyjaśnia, że znalezienie nowej ekipy dla Kubicy nie jest wielkim wyzwaniem.
- Większym było wprowadzenie Roberta do Formuły 1. Szukanie teraz dla niego nowego pracodawcy jest łatwiejsze, bo pokazał, że potrafi tu osiągać doskonałe wyniki.
Pit Stop: Kibica flirtuje z Brawn GP. Czy dobrze robi? Sprawdź się na torze F1 - zagraj >