F1: Na moment przed startem GP Monako. Co pokaże Kubica?

Kubica rusza do szóstego wyścigu sezonu - Grand Prix Monako. Czy zdobędzie pierwsze punkty w tym roku? Z pole position startuje lider, czterokrotny zwycięzca Jenson Button z Brawn GP

Kubica: Paliwo pod korek i czekać na kraksę ?

Pogoda słoneczna, wymarzona do wyścigów w Księstwie. Ale sytuacja Kubicy nie najlepsza, a właściwie trudno sobie wyobrazić gorszą. Polak startuje słabym samochodem, któremu brakuje przyczepności na trudnym, wąskim, wyboistym torze ulicznym, gdzie każdy błąd może kosztować kraksę i bliskie spotkanie ze stalowymi barierami.

- Musiałoby wylecieć z trasy 14, 15 samochodów a i tak byśmy mogli nie wygrać - mówił po kwalifikacjach, najgorszych w tym sezonie, a ponieważ sezon rekordowo słaby, więc także w karierze. Ruszy do pierwszego zakrętu dopiero z 18 pozycji.

Na tym torze trudno wyprzedzać, więc szanse na sukces są rzeczywiście mizerne, a sam kierowca mówi, że nie potrzebuje cudu aby zająć miejsce na podium, ale kilku cudów, jeśli nie kilkunastu. Ale Monte Carlo, to nie Lourdes, ani Santiago de Compostella, można nawet powiedzieć, że coś całkiem odwrotnego. Tu cuda się nie zdarzają, nawet te w kasynie, podejrzewam, to PR.

Podobnych trudności może się spodziewać mistrz świata Lewis Hamilton, który uszkodził podczas kwalifikacji skrzynię biegów i przez wymianę której wystartuje do wyścigu z ostatniej pozycji. A szkoda, bo McLaren Brytyjczyka jest coraz lepszy i mógłby w Monako nieźle zamieszać w czołówce.

Prawdopodobnie zrobi to Ferrari.

Kimi Raikkonen ruszy z drugiego miejsca startowego, tuż obok Jensona Buttona z Brawn GP. Czy zdąży użyć swojego KERS jeszcze przed pierwszym zakrętem Ste Devote, tak aby wbić się weń przed Buttonem, zdobywcą czwartego pole position w sezonie? Raczej nie, bo prosta jest za krótka. Na Ste Devote ci, którzy przeszarżowali, lądowali poza torem. Podczas sobotnich porannych treningów takich brawurowych kierowców było sześciu. Dwóch wypadło z toru na jedynym właściwie miejscu zdatnym do wyprzedzania, czyli zakręcie nr 10, Chicane.

Na torze będzie piekielny tłok, bo Monako ma tylko niewiele ponad 3 km długości. Właśnie na to narzekali niemal wszyscy kierowcy podczas kwalifikacji.

Wyjątkowo ważna będzie polityka z oponami, bo mechaniczna przyczepność w Monako jest najważniejsza.

Gentlemen, start your engines!

Sprawdź się na torze F1  ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.