- Mam nadzieję, że obaj nasi kierowcy będą zwyciężać w tym roku - powiedział Theissen, który jest zadowolony z dotychczasowych prac nad bolidem. - Oczywiście w końcu zawsze potrzeba szczęścia, dwa poprzednie sezony pokazały, jak trudno jest wygrać mistrzostwa, ale jesteśmy poważnym konkurentem. A jeśli zespół jest konkurencyjny, to i zawodnicy tacy będą - dodaje szef BMW.
Theissen odniósł się też do wypowiedzi szefa Ferrari Luci di Montezemolo, który domaga się zwiększenia udziału zespołów w zyskach F1. Dotychczas najwięcej na wyścigach zarabiał Bernie Ecclestone i kierowana przez niego Formula One Management.
- Oczywiście popieramy te starania, ponieważ to właśnie zespoły mają największy wkład w Formułę 1, inwestujemy naprawdę dużo - kończy Niemiec.
BMW kilkaset okrążeń przed konkurencją - czytaj tutaj ?