W czwartek okazało się, że Robert Kubica wraca do regularnych startów w wyścigach. Polak będzie głównym kierowcą prywatnego zespołu ByKolles, który rywalizuje w najwyższej klasie (LMP1) najbardziej prestiżowej serii wyścigów długodystansowych (WEC). Sezon WEC zacznie się 1 kwietnia od prologu na włoskim torze Monza. Pierwszy wyścig cyklu 16 kwietnia na Silverstone. Polak po raz pierwszy w karierze pojedzie w legendarnym 24-godzinym wyścigu w Le Mans.
Dr. Colin Kolles: - To ja się z nim kontaktowałem i złożyłem mu propozycję, a on na nią przystał.
- Bo to jeden z najlepszych kierowców na świecie. Poza tym, Robert wniesie do naszego zespołu swój profesjonalizm i jakość. To ważne, bo ten sezon traktujemy przejściowo. Robert pomoże nam rozwinąć samochód przed kolejnym rokiem, kiedy będziemy mieli większą konkurencję.
- To nie były testy, a raczej coś w formie sprawdzianu. Chcieliśmy zobaczyć, czy możemy sprawić, że Robert będzie czuł się komfortowo w naszym samochodzie.
- Ja nie widzę z tym żadnych problemów.
- Z mojego punktu widzenia tak.
- Jeszcze nie podjęliśmy decyzji.
- Ten sezon, jak wspomniałem wcześniej, jest dla nas przejściowy. Będziemy startować w wyścigach, ale też pracować nad rozwojem samochodu.
- Zmieniliśmy dostawcę silnika, bo nasze problemy z niezawodnością w poprzednich trzech latach wzięły się właśnie z tego. Nowy silnik i dalszy rozwój auta sprawią, że nasz tegoroczny samochód będzie zdecydowanie lepszy.