Informacja o starcie Kubicy w Rajdzie Janner jest pewna - potwierdzili ją organizatorzy, choć jak zaznaczają Polak nie zgłosił jeszcze żadnego samochodu. Prawdopodobnie czeka jeszcze na ostateczne decyzje, co do swojej przyszłości.
Według ostatnich plotek Kubicy najbliżej jest do przejechania pełnego sezonu WRC w barwach prywatnego teamu sponsorowanego przez jego dotychczasowego partnera - firmę Lotos. Przyszłorocznym autem 30-latka miałby być Citroen DS3 WRC przygotowywany przez PH Sport, podobnie jak to było w 2013 roku ze startami w WRC2. Oficjalne potwierdzenie tego, czy Kubica w WRC wystartuje, powinniśmy poznać jeszcze w tym tygodniu. 19 grudnia mija termin zgłoszeń załóg i zespołów do rajdowych mistrzostw świata.
W zeszłym roku Kubica wygrał austriacką imprezę dzięki niesamowitej szarży na ostatnich kilometrach. W przyszłorocznej edycji, jeśli tylko będzie miał dobre auto, też będzie jednym z faworytów.
Kubica po debiutanckim sezonie WRC odpoczywał po rajdowemu - wziął udział w dwóch imprezach we Włoszech. W listopadzie triumfował w Monza Rally Show, a w ostatni weekend okazał się najlepszy w bolońskim Troffeo Battega. W obu imprezach startował Fordem Fiestą WRC przygotowaną przez firmę A-Style.
Sex sells? Kto w sporcie stosuje to marketingowe hasło? Przykłady
