Rajd Janner. Kubica pierwszy, Kajetanowicz wypadł z trasy

Robert Kubica w Rajdzie Janner debiutuje za kierownicą Forda Fiesty RRC i po raz pierwszy jedzie z nowym pilotem Maciejem Szczepaniakiem. Polska załoga po dziesięciu odcinkach zajmuje pierwsze miejsce. Inna polska załoga - Kajetan Kajetanowicz i Jarosław Baran (Ford Fiesta R5) wypadła z trasy i nie ukończyła szóstego oesu.

Kubica nie ukrywa, że rajdy ME traktuje tylko treningowo. W tym roku najważniejsze są starty w WRC, dlatego ściganie w Austrii jest dla niego tylko przetarciem przed pierwszą rundą mistrzostw świata. A tą będzie już startujący 16 stycznia Rajd Monte Carlo.

SOBOTA W RAJDZIE JANNER

godz. 19.30 - OS 10 Schönau - St. Leonhard 2 (22,93 km)

Kubica znów najszybszy i obejmuje prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Wyprzedza o 6,4 s Czecha Vaclava Pecha (Mini S2000) i o 20,9 s Niemca Raimunda Baumschlagera (Skoda Fabia S2000).

godz. 18.47 - OS 9 Pregarten 2 (8,76 km)

Kubica wygrywa kolejny odcinek! Odrobił równą sekundę i w klasyfikacji generalnej traci już tylko 1.9 sekundy do liderów. Przed nami ostatni dziś OS, który rozpocznie się o 19:30.

godz. 17.50 - Serwis (Freistadt)

godz. 16.36 - OS 8 Schönau - St. Leonhard 1 (22,93 km)

Polacy odrabiają straty do prowadzących Czechów. Na ósmym odcinku udało się odrobić prawie dwie sekundy, ale do odrobienia wciąż zostały niemal trzy. Na trasie jest już ciemno, co nie ułatwia zadania kierowcom. - Bardzo trudny odcinek, na pewno pozycja na drodze nie pomaga, a do tego oes w kompletnych ciemnościach, bardzo trudny i śliski. Sądzę, że dobrze nam poszło jak na pierwszy przejazd, nie jest łatwo bo poziom przyczepności się zmienia. Dobry dzień, dużo akcji - powiedział na mecie Kubica.

godz. 15.53 - OS 7 Pregarten 1 (8,76 km)

Jak można się było spodziewać po kraksie na OS 6, Kajetan Kajetanowicz nie pojawił się na starcie siódmego odcinka specjalnego. Bardzo dobrze pojechał za to Robert Kubica. Polak zajął drugie miejsce na mecie odcinka, przegrywając z Czechem Vaclavem Pechem o zaledwie 0,1 sek. Po zmianie skrzyni biegów na samochód zaczął narzekać lider rajdu Raimund Baumschlager. Austriak zachował pierwsze miejsce, ale ma już tylko 3 sek. przewagi nad Pechem i niespełna osiem nad Kubicą.

Wyniki po OS 7:

godz. 13.53 - OS 6 St. Oswald 2 (8,30 km)

Kajetanowicz stanął na trasie szóstego odcinka. Prawdopodobnie uderzył w coś tyłem. Do mety dojechał już jadący za nim Baumschlager, który umocnił się na prowadzeniu. Odcinek wygrał jednak Robert Kubica, który awansował na podium w klasyfikacji generalnej. Do prowadzącego Baumschlagera traci 14 sek., ale do drugiego Vaclava Pecha tylko 4,5.

godz. 13.07 - OS 5 Liebenau 2 (10,22 km)

Kajetanowicz przyśpieszył i tym razem nie dał się Baumschlagerowi. Wygrał odcinek o zaledwie 0,1 sek. i w klasyfikacji generalnej traci do Austriaka 2,4 sek. Kubica przyjechał na czwartym miejscu ze stratą 3,5 sek., takie samo miejsce zajmuje w "generalce", tracąc do Baumschalegera 15 sek. - Jest ok, próbujemy uczyć się tak dużo jak się da. To nasz priorytet - powiedział Kubica na mecie odcinka.

godz. 12.37 - OS 4 Pierbach 1 (18,99 km)

Lokalni kierowcy wzięli się do roboty. Raimund Baumschlager dostał 10 sek. kary, ale już odrobił wszystkie straty. Wygrał czwarty odcinek i wyprzedził Kajetana Kajetanowicza. Polak traci teraz do niego 2,5 sek. Robert Kubica piąty na odcinku, a w klasyfikacji generalnej spadł na czwarte miejsce. Dużo sekund stracił z powodu pęknięcie jednej z tylnych opon.

godz. 10.00 - OS 3 St. Oswald 1 (8,30 km)

Na trzecim odcinku Kajetanowicz pojechał już nieco wolniej. Miał czwarty czas - 4:42.0. Najszybszy tymczasem był Kubica (4:36.3) i ma w ten sposób już tylko pięć sekund straty do Kajetanowicza w klasyfikacji generalnej.

godz. 9.14 - OS2 Liebenau 1 (10,22 km)

Drugi odcinek był nieco krótszy i odrobinę łatwiejszy (co nie znaczy, że łatwy!), a Kajetanowicz wciąż bardzo szybki. Znów był pierwszy, a jego czas to 5:58.5. Za to Kubica z czasem 6:03.7 ponownie był trzeci. Na mecie przyznał, że warunki ponownie były bardzo zdradliwe i w jednym momencie mieli z pilotem spore kłopoty, co kosztowało ich sekundy. Po dwóch OS-ach Polacy są na dwóch pierwszych miejscach w "generalce".

Wyniki drugiego odcinka

Klasyfikacja po dwóch odcinkach

godz. 8.11 - OS 1 Pierbach 1 (18,99 km)

Warunki są bardzo trudne. Oblodzona droga sprawia sporo problemów, pierwsi trzej kierowcy mieli stłuczki. Kajetanowiczowi lód jednak nie był straszny i wykręcił najlepszy czas - 14:18.04, choć przyjechał na metę z lekko uszkodzonym zderzakiem. Tymczasem Kubica dojechał z trzecim czasem - 14:23.8. - Warunki są bardzo zdradliwe, pierwszy raz w takich jadę, dużo żwiru - powiedział na mecie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.