Na Twitterze nie tylko o rajdach @kgirgiel@nbsp?
Przed rajdem Kubica podkreślał, że najtrudniejszymi rywalami będą kierowcy startujący w Fordach Fiesta R5, nowszych i mocniejszych autach niż jego Citroen DS3 RRC. Szczególnie groźny wydawał się Walijczyk Elfyn Evans, uchodzący za jeden z największych talentów w rajdach. To z nim Kubica stoczył pasjonujący pojedynek w Rajdzie Niemiec, zakończony zwycięstwem i najlepszym wynikiem w historii polskich startów w mistrzostwach świata kierowców.
Evans jednak już na pierwszej piątkowej pętli przebił oponę i stracił ponad dwie minuty. Ale nawet bez tych problemów był wyraźnie wolniejszy od Kubicy. Na mecie ostatniej piątkowej próby Polak miał aż trzy i pół minuty przewagi. W rajdach to gigantyczna przewaga. Polak może teraz już tylko kontrolować tempo i bez przygód dojechać do mety. On ma jednak ambitniejsze cele. - Gdybym miał przejechać 250 km spokojnym tempem i nie cisnąć, niczego bym się nie nauczył. Próbuję to zbalansować, jechać dobrym tempem i utrzymywać się na drodze - mówił po jednym z odcinków.
Kubicy trudno będzie poprawić miejsce. Od pozostałych kierowców WRC-2 jest zdecydowanie szybszy, na walkę z autami WRC nie ma większych szans. Pozostaje zdobywać doświadczenie i uczyć się na kolejnych kilometrach.
W piątek kluczowym elementem okazał się dobór opon. Według wielu prognoz w Alzacji miał padać deszcz i sporo kierowców wybrało miękkie opony. Lepszym wyborem okazały się twarde, bo na odcinkach było sucho. - Mamy świetne informacje na temat pogody. Wybraliśmy dobre opony i pozostaje tylko cisnąć - mówił lider rajdu Belg Thierry Neuville. Kierowca M-Sportu jedzie znakomity sezon, w klasyfikacji mistrzostw zajmuje drugie miejsce. Zwycięstwo w Rajdzie Francji byłoby pięknym ukoronowaniem postępów, jakie poczynił w ostatnich miesiącach.
Będzie jednak musiał odeprzeć ataki Daniego Sordo, Jariego-Mattiego Latvali i przed wszystkim Sebastiena Loeba. Dziewięciokrotny mistrz świata traci ponad 12 sekund, ale w piątek jechał na miękkich oponach. Trasy rajdu zna bardzo dobrze i na pewno w ostatnim starcie w WRC będzie chciał powalczyć o zwycięstwo. Przyspieszyć może też piąty Sebastien Ogier, ale on traci do Neuville'a już ponad 28 sekund.
W sobotę siedem kolejnych odcinków. Pierwszy rozpocznie się o 9.23. Relacja na żywo w Sport.pl.