Nie umiemy się powstrzymać na Facebook/Sportpl ?
Wydawało się, że złamanie prawej kości piszczelowej to kolejny wielki pech Roberta Kubicy. Polski kierowca poślizgnął się na śliskiej nawierzchni (nie było nawet lodu!) i uszkodził tę samą nogę, co w pamiętnym wypadku sprzed roku. Włoski serwis Omnicorse.it opisał sytuację Roberta Kubicy. Wieści te napawają optymizmem.
Z artykułu dowiadujemy się m.in., że polski kierowca od ponad miesiąca prowadzi Renault Megane z automatyczną skrzynią biegów. Stan zmiażdżonej w tragicznym wypadku podczas rajdu Ronde di Andora nogi podobno pozwala na wykonywanie wszystkich niezbędnych czynności za kółkiem.
Kubica od pewnego czasu próbuje także chodzić bez kul. Ponadto polski kierowca realizuje 90-dniowy program rehabilitacyjny. Z lekarzami ćwiczy 5 godzin dziennie. Pod koniec kwietnia powinno być jasne jakie efekty przyniosła rehabilitacja. Nieoficjalnie mówi się, że Kubica ma być gotowy by wsiąść do bolidu w czerwcu.
Serwis odnosi się także do plotek o zatrudnieniu Polaka przez Ferrari. Były kierowca Lotus Renault miałby pomóc włoskiemu zespołowi w testowaniu silnika, z którym czerwone bolidy miałyby zadebiutować w 2014 roku. Program testowy ma ruszyć w czerwcu.
Zobacz też: Kolejny wypadek Kubicy
Wypadek Roberta Kubicy
Wszystko o wypadku i problemach Roberta Kubicy ?
Zagraniczne media o wypadku: absurdalny dowcip
"Robert wróci. Nie z takich opresji wychodzili wielcy sportowcy" ?