Formuła 1. Kubica ukrywał się przed dziennikarzami

Robert Kubica zapisał się do szpitala w Mantui pod fałszywym imieniem i nazwiskiem. Polak chciał ukryć się przed dziennikarzami, którzy chcieli przeprowadzać wywiady na temat kolejnego złamania nogi.

Zero kontrowersji, żartów i luzu? To nie Facebook/Sportpl ?

Kubica figurował w spisie pacjentów pod imieniem Marco i nieznanym zagranicznym nazwiskiem - twierdzi Gazzetta di Mantova.

Informacja o pobycie Kubicy wyciekła do lokalnych mediów, ale pracownicy szpitala udawali, że nic nie wiedzą. "Nie przyjęliśmy żadnego kierowcy Formuły 1" - odpowiadali lekarze na pytania dziennikarzy.

W poniedziałek Kubica został wypisany ze szpitala w Mantui, gdzie w piątek przeszedł operację złamanej nogi. Teraz czeka go rehabilitacja, którą przejdzie już w Monako.

Kubica doznał złamania kości piszczelowej prawej nogi w środę podczas spaceru nieopodal swojego domu w miasteczku Pietrasanta. Bezpośrednio po upadku udał się do szpitala w miejscowości Versilia. Tam zrobiono prześwietlenie potwierdzające złamanie kości.

W piątek Polak przeszedł operację w szpitalu Carlo Poma w Mantui. W poniedziałek został wypisany. Zdaniem lekarzy, Polak wróci do treningów dopiero za dwa, trzy tygodnie.

W zeszłym roku Kubica uległ wypadkowi podczas rajdu dookoła Andory, który wyeliminował go z rywalizacji w Formule 1. Podczas feralnego incydentu w Pietrasanta Polak ponownie uszkodził tę samą nogę. Badania w szpitalu w Mantui, przeprowadzone przed operacją, wykazały, że w ciągu ostatniego roku złamana kończyna nie zrosła się prawidłowo.

Większym problemem Kubicy jest jednak kontuzja ręki. Odbudowa nerwów i przywrócenie pełnej sprawności w górnej kończynie może potrwać jeszcze kilka miesięcy.

Wypadek Roberta Kubicy

Wszystko o wypadku i problemach Roberta Kubicy ?

Zagraniczne media o wypadku: absurdalny dowcip

"Robert wróci. Nie z takich opresji wychodzili wielcy sportowcy" ?

Rzecznik Kubicy: Złamana noga nie jest najważniejsza ?

Alonso: Kubica jest najlepszy ?

Dziewczyny kierowców błyszczą w padoku [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.