F1. Kubica wraca do ścigania. "Brakuje malutko"

- Jak tak patrzę na Roberta to nie mogę się nadziwić, jak dobrze się to wszystko potoczyło - mówi lekarz Roberta Kubicy, Igor Rossello. Na antenie radiowej Trójki zdradził, że Kubica jeździ już samochodem, a teraz chce jak najszybciej przenieść się do bolidu.

Dyskutuj z ludźmi, nie z nickami. Nie bądź anonimowy na Facebook.com/Sportpl ?

Kubica wciąż zmaga się z urazami odniesionymi podczas wypadku na rajdzie samochodowym w lutym 2011 roku. Powrót Polaka jest jednak coraz bliższy. - Teraz wykonuje dużo ćwiczeń. To już nie jest etap powrotu do zdrowia, lecz do ścigania. Brakuje malutko - powiedział dr Rossello na antenie Trójki .

- Jak tak patrzę na Roberta to nie mogę się nadziwić, jak dobrze się to wszystko potoczyło: wszystkie złamania wyleczone, rany zagojone. Jedyne pytanie dotyczy tego, czy Robert będzie w stanie jeździć tak jak kiedyś. Ale to już ocenią specjaliści. My naszą robotę wykonaliśmy perfekcyjnie - ocenił.

Kubica nie wróci do 100-procentowej sprawności

Lekarz polskiego kierowcy ostrzegł, że Kubica z pewnością będzie w pewnym stopniu ograniczony fizycznie. - W takich przypadkach nie wraca się nigdy do stuprocentowej sprawności. Przecież zastanawialiśmy się nad amputacją, więc to pokazuje, jak poważna była sytuacja - stwierdził Rossello.

- Ale będzie mógł prowadzić, operować przyciskami na kierownicy, o to możemy być spokojni. Poza tym nie mówimy o pianiście, nie musi wykonywać tak dokładnych i precyzyjnych ruchów jak muzyk - tłumaczył.

Kubica w Force India w przyszłym sezonie? Vijay Mallya czeka

 

Robert Kubica > wróci do Formuły 1 w 2012 roku

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.