Adam Małysz: Staramy się głównie trenować w Polsce

- Staramy się głównie trenować w Polsce, ponieważ mniej czasu tracimy na dojazd, a poza tym mamy tu teraz aż trzy dobre obiekty, na których można znakomicie trenować i wszyscy zawodnicy chętnie u nas skaczą - tłumaczy Adam Małysz.

Adam Małysz intensywnie przygotowuje się już do kolejnego sezonu w skokach narciarskich. Nasz najlepszy zawodnik aktualnie trenuje w Wiśle. Dwukrotnemu srebrnemu medaliście IO w Vancouver z trudem przyszło pogodzenie się z porażką Zakopanego w walce o MŚ w 2015 roku.

- Przykre, że Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym 2015 nie odbędą się w Zakopanem. Mocno o to walczyliśmy, udowodniliśmy po raz kolejny, że i prezentacja i przygotowanie było najlepsze, ze wszystkich kandydujących miast. Widać jednak, że nie liczy się jakość organizacji, liczba kibiców czy obsada imprezach organizowanych w danym mieście - mówi Adam Małysz.

Nasz najlepszy skoczek zdradził również swoje najbliższe plany treningowe.

- Do końca miesiąca mam zgrupowanie w Wiśle, następnie start w Mistrzostwach Polski. 18 lipca mamy przekazanie nowego samochodu, tym razem będzie to Mercedes, a nie Chrysler. Następne zgrupowanie odbędzie się w Finlandii. Przejdę tam też badania w Jyväskylä, a później znowu parę dni treningów w Wiśle - opowiada Małysz.

- Staramy się głównie trenować w Polsce, ponieważ mniej czasu tracimy na dojazd, a poza tym mamy tu teraz aż trzy dobre obiekty, na których można znakomicie trenować i wszyscy zawodnicy chętnie u nas skaczą - tłumaczy "Orzeł z Wisły".

- Wezmę udział we wszystkich sierpniowych konkursach Letniej Grand Prix, za wyjątkiem Hakuby. Zastanawiam się tylko nad startem w Wiśle - zakończył ze śmiechem czterokrotny zdobywca Pucharu Świata.

Specjalny serwis o skokach. Sprawdź Skijumping.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.