Rajdy. Kubica kontynuuje naukę w Szwecji

Robert Kubica wystartuje w najbliższy weekend w drugiej rundzie Rajdowych Mistrzostw Świata FIA - Rajdzie Szwecji. Celem jest dalsza nauka i rozwój nowego zespołu, RK World Rally Team.

Rajdowy mistrz świata kategorii WRC 2 z roku 2013 w styczniu rozpoczął swój drugi sezon w Rajdowych Mistrzostwach Świata w klasie WRC za kierownicą forda fiesty RS. Tym razem w barwach własnej ekipy, RK World Rally Team, zbudowanej zimą przy wsparciu wieloletnich sponsorów - Grupy Lotos, Grupy Azoty oraz włoskiego producenta opon Pirelli.

Cztery zwycięstwa oesowe w Rajdzie Monte Carlo sprawiły, że krakowianin okazał się jednym z bohaterów weekendu. On sam podkreśla, że jego głównym celem nadal pozostaje nauka i praca nad rozwojem zespołu. Będzie to drugi start Polaka w wymagającym Rajdzie Szwecji, jedynej prawdziwie zimowej rundzie w kalendarzu WRC, której tegoroczna trasa została zmieniona aż w jednej trzeciej.

Zmagania rozpoczną się w czwartek od wieczornego superoesu na torze wyścigów konnych w Karlstad, gdzie kierowcy zmierzą się dwójkami na skutej śniegiem i lodem blisko dwukilometrowej trasie. Piątkowe odcinki specjalne prowadzić będą nie tylko przez Szwecję, ale także sąsiednią Norwegię, podczas gdy w niedzielę załogi pokonają m.in. słynną i widowiskową "Hopę Colina", nazwaną tak na cześć mistrza świata z 1995 roku Colina McRae.

Robert Kubica:

Rajd Szwecji to jedyne tego typu wyzwanie w kalendarzu WRC. Lód i śnieg czynią je nie tylko widowiskowym, ale także wyjątkowo wymagającym. Nasze tempo w Monte Carlo było budujące, ale musimy być realistami i twardo stąpać po ziemi. To dopiero mój drugi start w tym rajdzie. Tegoroczna trasa nie różni się znacznie od zeszłorocznej, ale warunki sprawiają, że rajd ten może być zupełnie inny co roku.

W poprzednim sezonie śniegu nie było zresztą zbyt wiele, dlatego takie warunki cały czas są dla mnie czymś nowym, a priorytetem nadal pozostaje nauka i zbieranie doświadczenia. To także dopiero drugi rajd dla naszego zespołu RK World Rally Team. Razem z naszym partnerami - Grupą Lotos, Grupą Azoty i Pirelli - włożyliśmy mnóstwo pracy, aby stanąć w tym roku do walki. Przed nami sporo ciężkiej pracy i potrzebujemy wielu kilometrów testowych, aby wszystko odpowiednio dopracować.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.