- Po tym co się ostatnio wydarzyło, oczywistym jest, że brak ponownej dyskusji o wprowadzeniu powtórek wideo byłby nonsensem- powiedział Blatter na wtorkowej konferencji prasowej.
- Z żalem przyjąłem oczywiste błędy sędziów i wstyd mi za nie. Wyraziłem moje ubolewanie - dodał Blatter.
W czasie mistrzostwach świata w RPA dyskusja o wprowadzeniu technologii przybrała na sile. Sędziowie podczas trwającego mundialu mylą się wyjątkowo często, a co gorsze wypaczają wyniki meczów. Tak było podczas spotkania USA ze Słowenią, kiedy sędzia Koman Coulibaly nie uznał prawidłowo zdobytej bramki na 3:2 przez Amerykanów. W meczu 1/8 finału między Anglią a Niemcami fatalnie pomylił się Jorge Larrionda, który nie dostrzegł, że piłka po strzale Franka Lamparda przekroczyła linię bramkową. W kolejnym niedzielnym spotkaniu Argentyny z Meksykiem, sędzia Roberto Rosetti uznał bramkę zdobytą z pozycji spalonej .
Po raz pierwszy temat nowych technologii ma zostać poruszony w połowie lipca w Cardiff na spotkaniu z International Board (komisją zajmującą się zmianami w przepisach). Ponadto Blatter chce, aby wszyscy arbitrzy przeszli dodatkowe szkolenia. Nowa koncepcja sędziowania miałaby wejść w życie w listopadzie.
- Nie możemy przecież dokonywać zmian już teraz, gdy zostało dziesięć spotkań do końca mundialu - podkreślił.
- Chciałbym przeprosić zespoły Anglii i Meksyku - zakończył prezes FIFA.
Howard Webb dla Sport.pl: Powtórki wideo? Powitam z radością
Wrażenia naszych specjalnych wysłanników do RPA - znajdziesz na blogach Rafała Steca i Michała Pola
FIFA broni formuły sędziowania - cztery argumenty ?