MŚ 2010. Suarez bohaterem Urugwaju. "To była najlepsza interwencja mundialu!"

Wylecieć z boiska po czerwonej kartce i zostać bohaterem meczu? - takiej sztuki dokonał napastnik Urugwaju Luis Suarez, który w ostatniej minucie dogrywki ręką wybił zmierzającą do bramki piłkę. Asamoah Gyan nie wykorzystał "jedenastki", a w serii rzutów karnych Urugwaj pokonał Ghanę 4:2. - Myślę, ze wykonałem najlepszą interwencję na tym turnieju - śmiał się po meczu Suarez. 24-letni napastnik został okrzyknięty bohaterem Urugwaju.

W 120. minucie meczu, po rzucie rożnym dla Ghany doszło do zamieszania w polu karnym Urugwaju. Najpierw piłkę z linii bramkowej wybił obrońca, ale trafiła ona do Dominica Adiyiaha. Ten uderzył głową. Piłka nieuchronnie zmierzała do bramki, ale tuż przed linią Suarez wybił ją ręką chroniąc swój zespół przed utrata bramki. Został ukarany czerwoną kartką, a Ghana dostała rzut karny, którego nie wykorzystał Asamoah Gyan.

Dziennikarzom w RPA od razu nasunęło się porównanie do słynnej akcji Diego Maradony z 1986 roku. W ćwierćfinałowym meczu z Anglią Maradona strzelił gola ręką, co później określono mianem "ręki Boga". Zapytany o to porównanie napastnik Urugwaju odpowiada krótko: "Nie, to była ręka Suareza".

Brawurowa interwencja będzie jednak drogo kosztowała Suareza. Jeden z kluczowych piłkarzy Urugwaju nie będzie mógł zagrać w półfinałowym meczu z Holandią. - To było warte czerwonej kartki i wykluczenia. Nie miałem innego wyjścia - przyznaje napastnik Urugwaju. - Jestem bardzo spokojny.

Sfrustrowani piłkarze Ghany czuli się oszukani. Nie mogli uwierzyć, że w taki sposób stracili szansę na pierwszy, historyczny półfinał dla Afryki. - Sędzia powinien zaliczyć nam gola - mówił po meczu zrozpaczony John Paintsil. - Zamiast gola dał nam karnego. To nie był karny, to był gol, bo Suarez był ostatnim piłkarzem na linii bramkowej i obronił piłkę ręką - wydusił zrozpaczony.

Trener Oscar Tabarez broni swojego piłkarza. - Zablokował piłkę ręką, ale czy to było oszustwo? To było zachowanie instynktowne. Został wyrzucony z boiska i nie może zagrać w kolejnym meczu. Poniesie konsekwencje - mówił Tabarez. - Kiedy zagrał ręką nie wiedział, że Ghana nie wykorzysta karnego. Czy to wina Suareza, że Ghana gorzej strzelała karne?

Poświęcenie napastnika Ajaksu docenia również partner z ataku - Diego Forlan. - Wiedzieliśmy, że będzie bardzo trudno. Finisz Ghany był niesamowity. To wielka szkoda, że Suarez został wyrzucony. Nie strzelił gola, ale uratował nam ten mecz. Uratował ten dzień dla Ameryki Południowej.

Urugwaj - Ghana 1:1 (4:2 po karnych). Forlan (1:1)

Dramatyczny półfinał

">Urugwaj - Ghana ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.