RPA 2010. Trener Paragwaju: Awans cieszy, gra już nie

Graliśmy fatalnie w pierwszej połowie, po przerwie było już lepiej. Jestem zadowolony z tego, że awansowaliśmy, ale nie z tego jak graliśmy - powiedział po remisie z Nową Zelandią Gerardo Martino, trener Nowej Zelandii.

Gerardo Martino (trener Paragwaju): Graliśmy fatalnie w pierwszej połowie, po przerwie było już lepiej. Jestem zadowolony z tego, że awansowaliśmy, ale nie z tego jak graliśmy. Zaskoczyło mnie to, że mieliśmy ogromne problemy w ataku.

Roque Santa Cruz (napastnik Paragwaju): Cieszymy się z awansu, bo to był dla nas bardzo trudny mecz. Spotkanie stało się bardzo nudne, bo oni tylko się bronili. W takich meczach spodziewasz się zwycięstwa, ale najważniejsze jest to, że udało nam się zakwalifikować do 1/8 finału.

Ricki Herbert (trener Nowej Zelandii): Chyba muszę się uszczypnąć. Jeśli wiesz, że odpadasz z turnieju, to chyba można to zrobić w lepszym stylu.

Mark Paston (bramkarz Nowej Zelandii): Wiele osób myśli, że nie powinniśmy grać w RPA, że mamy amatorów nie piłkarzy, ale chyba tym turniejem temu zaprzeczyliśmy. Paragwaj nie miał wielu akcji, szkoda, że my nie potrafiliśmy sami zdobyć tak potrzebnego nam gola.

Czytaj więcej o meczu paragwaj - Włochy ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.