W wywiadzie Sneijder prawi komplementy trenerowi Holendrów - Bertowi van Marvijkowi. Gwiazdor Interu przyznał, że szkoleniowiec daje im wiele swojej wiedzy i nigdy nie wpada w panikę. Największe kontrowersje wzbudziło jednak porównanie van Marvijka do Maradony i Dungi - największych przegranych mundialu w RPA. Sneijder nazwał obu trenerów "idiotami" i przyznał, że holenderski trener zdecydowanie z nimi wygrywa.
- Po pierwszej połowie meczu z Brazylią udało nam się zachować spokój. Wolę van Marvijka jako trenera, niż dwóch idiotów - Maradonę i Dungę - mogliśmy przeczytać w magazynie Helden.
Teraz zdobywca czterech goli na mundialu, próbuje wyjaśnić swoje słowa.
- Ktoś popełnił duży błąd tłumacząc moje słowa. Nigdzie nie wypowiadałem się bezpośrednio o Maradonie i Dundze, do których mam olbrzymi szacunek. W wywiadzie mówiłem po prostu o różnicach jakie są między trenerami. Żaden szkoleniowiec nie może się równać do innego. Przykro mi, że moje słowa spowodowały tyle zamieszania - powiedział pomocnik reprezentacji Holandii.
Piłkarza poparła holenderska federacja. - Sneijder tego nie powiedział. Gazeta Helden usunęła już słowa 'idiota' z oficjalnej strony internetowej.
Dudek: Van Marvijk potrafi zjednoczyć ludzi ?