Wydarzenie z grudnia 2013 roku całkowicie zmieniło życie Michaela Schumachera i jego rodziny. Wówczas niemiecki kierowca uległ poważnemu wypadkowi na nartach we francuskich Alpach. Uderzył głową o kamień i od tego czasu pozostaje sparaliżowany. Po tym wypadku, gdy stało się jasne, że nie wróci do swojego "normalnego" życia, żona Schumachera zakazała publikowania jakichkolwiek informacji na temat stanu zdrowia 7-krotnego mistrza świata Formuły 1.
Niedawno na temat stanu zdrowia 54-letniego kierowcy wypowiedział się Ralf Schumacher, który wciąż bardzo mocno przejmuje się losem swojego brata. Teraz głos w tej sprawie w rozmowie z portalem "LuckyBlock" zabrał Timo Glock. - Jestem w stałym kontakcie z jego synem Michaela, Mickiem Schumacherem. Oprócz niego osobiście znam innych członków rodziny Michaela, ale staram się nie ingerować zbytnio w ich życie prywatne. Szanuję ich prawo do prywatności. Dlatego nie rozmawiam z nimi o stanie zdrowia Schumachera - podkreślił, cytowany przez isport.blesk.cz.
Glock ujawnił też, jakim człowiekiem jest Schumacher. - Spędziłem dużo czasu z Michaelem poza torami. Nie miało znaczenia, co zrobiliśmy. W dniu wyścigu Michael był powściągliwy i wycofany. Jednak poza torem był innym człowiekiem. Był bardzo otwarty, przyjacielski i naprawdę miły. Jednocześnie ludzie myśleli, że taki nie jest!. Uważam, że jest najlepszym kierowcą wszech czasów. Był moim bohaterem. Miał na mnie duży wpływ, gdy dorastałem - dodał.
Obecnie Schumacher przebywa w domu w Szwajcarii niedaleko Jeziora Genewskiego, gdzie znajduje się pod opieką medyków oraz żony. W 2021 roku ukazał się film dokumenty Netfliksa "Schumacher", w którym pierwszy raz pojawiły się autoryzowane wypowiedzi Schumacherów nt. stanu zdrowia Michaela.
Timo Glock to były kierowca wyścigowy. W zmaganiach na torze F1 Glock wywalczył dwa miejsca na podium. Jego największym sukcesem była druga pozycja w Grand Prix Malezji w 2009 roku. Ponadto dwa razy sięgał po tytuł mistrza Formuły BMW w 2001 roku i Seria GP2 w 2007 roku.