Formuła 1. Alonso po pierwszym okrążeniu

W siarczystym deszczu swoje pierwsze okrążenie na Albert Park przejechał Fernando Alonso. W niedzielę ma być jednak sucho i przejrzyście. Producenci opon gotowi są na każdy scenariusz.

Była to jednak tylko symulacja, jaką Hiszpan przeprowadził na dzień przed startem prawdziwych treningów w Malbourne, gdzie w niedzielę kierowcy powalczą w pierwszym w tym sezonie Grand Prix. Wysokiej technologii maszyna warta jest ok. 25 tys.dol. Deszcz nie zakłócił pracy silnika V8.

- Oczywiście, wolę gdy jest sucho - mówił Hiszpan do moknącej w strugach deszczu grupy fanów. Alonso, gdy tylko wysiadł z bolidu, spotkał się w centrum miasta z grupą 500. kibiców na Federation Square. Na niedzielny wynik prognozy opadów jednak nie przewidują. Ma być przejrzyście i sucho.

- W piątek czeka nas jeszcze trochę niepewności. Mogą pojawić się deszcze - mówił dyrektor sportów motorowych w Pirelli Paul Hembrey, rozważając rodzaj opon jakie jego firma przygotuje na GP w Australii. - Sam wyścig ma być jednak suchy. Temperatura na torze ma wynosić ok. 25 stopni Celsjusza.

Hembrey zapewnił, że na wypadek deszczu Pirelli dostarczyło opony do jazdy na mokrej nawierzchni i przejściowe.

- Jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność. O takiej porze roku w Melbourne może nas spotkać i deszcz i temperatura rzędu 40. stopni.

Nowy sezon F1! Wygra Vettel i Red Bull albo potrójna zagadka

Więcej o:
Copyright © Agora SA