Przypomnijmy, jak Alonso stracił mistrzowski tytuł. Na 15 okrążeniu decydującego o mistrzostwie świata F1 2010 wyścigu o GP Abu Zabi Hiszpan został wezwany do alei serwisowej. Zjechał, wymieniono mu opony w ekspresowym tempie, wrócił na tor przed Markiem Webberem, z którym bił się o czwartą (ostatnią, w przypadku zwycięstwa Sebastiana Vettela, dającą Hiszpanowi utrzymanie prowadzenia w mistrzostwach) pozycję.
Niestety, utknął za Witalijem Pietrowem, którego nie potrafił wyprzedzić do końca wyścigu, stracił kilka miejsc (ostatecznie ukończył GP na siódmym miejscu), a w związku z tym mistrzowski tytuł na rzecz młodego Niemca z Red Bulla.
Taktykę na ten wyścig układał Chris Dyer - szef inżynierów wyścigowych Ferrari. W kolejnym sezonie szansy na zrehabilitowanie się nie dostanie - stracił posadę, a jego miejsce zajmie pozyskany z McLarena Pat Fry.
W ekipie pojawi się także Neil Martin, były pracownik Red Bulla i McLarena, który stanie na czele nowego działu badań operacyjnych.
A co z Dyerem? Nową rolę Australijczyka poznamy w najbliższym czasie - czytamy na portalu f1.pl.
Narzekją na silniki - protest Ferrari
