Niektórzy komentatorzy F1, uważają, że tylko zwycięstwo większą niż 7 liczbą punktów, pozwoli kierowcy Ferrari zamazać złe wrażenie, po tegorocznym GP Niemiec, w którym dzięki team order zwyciężył.
- Wygrana siedmioma, jednym lub dwudziestoma pięcioma punktami zupełnie nie ma dla mnie znaczenia w tym momencie - skomentował Alonso.
- Naszym głównym zadaniem w tej chwili jest zwycięstwo, bądź też drugie miejsce w Abu Zabi. To nasz cel i moim zdaniem jesteśmy w stanie go osiągnąć - powiedział Hiszpan.
Kierowca Ferrari nie obawia się manipulacji ze strony Sebastiana Vettela i Marka Webbera z Red Bulla, które miałby go pozbawić tytułu mistrza - Nie tracę nawet sekundy na myślenie o tym, co wydarzy się w niedzielne popołudnie.
Lśniące nogi Fernando Alonso