- Nie byliśmy wystarczająco szybcy i tak samo nie będziemy w Abu Dabi - powiedział Hamilton. - Patrząc realistycznie, potrzebowaliśmy teraz cudu, ale będziemy dalej próbować. Nie mam teraz nic do stracenia - dodał kierowca McLarena.
Brytyjczyk przyznał także, że czwarte miejsce na koniec GP Brazylii, to i tak niezły wynik: - To był ciężki wyścig, a ja nie miałem odpowiedniego docisku. Czuję się szczęściarzem, że skończyłem tam gdzie skończyłem - powiedział Hamilton.
Vettel wraca do gry! Kubica dziewiąty
- Samochód nie zachowywał się tak jak podczas treningów, szczególnie na prostych. Myślę, że F-duct także nie działał prawidłowo - dodał kierowca.
Vettel wraca do gry - Interlagos bez koronacji ?