Whitmarsh: Nie będzie niesmaku, jeśli Ferrari zdobędzie tytuł

Incydent na Hockenheim nie powinien przysłonić innych osiągnięć Ferrari w tym sezonie, zwłaszcza jeśli zdobędą tytuł- mówi szef zespołu McLaren Martin Whitmarsh.

Aktualny lider klasyfikacji generalnej kierowców Fernando Alonso zwyciężył podczas Grand Prix Niemiec, bo na polecenie zespołu przepuścił go jego kolega Felipe Massa. Choć Ferrari zostało ukarane finansowo za ten manewr, FIA zdecydowała się nie odejmować punktów ani kierowcom ani teamowi, ale zapowiedziała, że dostosuje regulacje w przyszłości.

Z decyzją FIA cały czas nie może się pogodzić Christian Horner - szef Red Bulla, głównego rywala Ferrari w walce o mistrzostwo. - To byłoby bardzo frustrujące, gdyby Alonso zdobył tytuł, zwłaszcza, że staraliśmy się jeździć według obowiązujących przepisów zakazujących tzw. team orders.

Szef McLarena Martin Whitmarsh uważa, że incydent na Hockenheim nie powinien przysłonić innych osiągnięć Ferrari w tym sezonie, zwłaszcza jeśli zdobędą tytuł. - To jest fantastyczny sezon, taka dyskusja jest niepotrzebna. My mieliśmy swoje lepsze i słabsze momenty, podobnie Red Bull i Ferrari miały chwile chwały i smutku - powiedział.

- Nie zamierzam komentować, ani zastanawiać się nad tym, co robią lub robili inni. My prowadzimy zespół według przepisów i zgodnie z naszą wizją. Inne teamy mogą mieć na daną sprawę inny pogląd - dodaje.

- Abstrahując od debaty na temat team order podczas GP Niemiec, Ferrari miało ogromne kłopoty w środkowej części sezonu, ale potrafili odbić się od dna i są bardzo konkurencyjni - uważa Whitmarsh, który cały czas uważa, że walka o tytuł nadal jest otwarta.

Tytuł możliwy już w Brazylii. Tylko dla Alonso ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.