Bolid Red Bulla prowadzony przez Vettela zjechał do boksu na zmianę opon dopiero na przedostatnim okrążeniem: - Nasza dzisiejsza strategia była ryzykowna - przyznał kierowca, który wyścig rozpoczynał dopiero z siódmej pozycji.
- Około dwudziestego okrążenia z autem stało się coś dziwnego. Nie wiem, co to było, na szczęście problem sam się rozwiązał. Straciłem jednak kontakt z poprzedzającymi mnie kierowcami, czyli jakieś 3-4 sekundy. Musiałem rzucić się od odrabiania strat i to była ciężka walka - tak z kolei Vettel tłumaczy sytuację, gdy dał się wyprzedzić swojemu koledze z drużyny Markowi Webberowi.
Zwycięstwo Alonso, Kubica ósmy - relacja z GP Włoch ?