Schumacher po 12 wyścigach zajmuje 9. miejsce w klasyfikacji kierowców, do swojego kolegi z zespołu Nico Rosberga traci 56 punktów i jeszcze od swojego powrotu z emerytury ani raz nie stanął na podium. - Oczywiście, patrząc w tabele punktową zadowoleni być nie możemy, ale znam przyczynę tego, dlaczego ta różnica jest taka duża - powiedział Schumacher w wywiadzie dla magazynu DVAG, jednego ze sponsorów kierowcy.
Mercedes GP przejął przed sezonem Brawn GP i zdaniem Schumachera to jest powodem, dlaczego bolid nie spisuje się najlepiej. Kilka dni temu Jenson Button, który w zeszłym sezonie jeździł w Brawnie, przyznał, że auto ma tendencję do podsterowności, a nie, tak jak lubi Schumacher, nadsterowności.
Niemiec potwierdza: - Ten samochód wcisnęli nam w ręce. On nie był zaprojektowany dla nas, tylko jest przeróbką zeszłorocznego bolidu. W efekcie, to kierowcy muszą sobie radzić z kompromisami, na które poszli konstruktorzy - powiedział siedmiokrotny mistrz świata
- Bolid źle współpracuje z oponami, a także z kierowcami. cały czas wprowadzamy poprawki, ale myślę, że dopiero przyszłorocznym bolidem wrócimy do gry - uważa Schumacher.
Nico Rosberg zadebiutował w triathlonie ?
