Baw się z nami w Wygraj Ligę! Wygraj 20 000 zł. ?
Incydent zaistniały podczas GP Węgier na torze Hungaroring mocno poróżnił dawnych kolegów z teamu Ferrari, obecnie rywalizujących w barwach innych konstruktorów. Na prostej startowej Schumacher jadący z prędkością bliską 290 kilometrów, zbliżył się niebezpiecznie do Barrichello, nieomal wpychając rywala na ścianę odgradzającą pit lane od części wyścigowej toru.
Niemiec, pod naciskiem krytykujących go żurnalistów opublikował przeprosiny na swojej oficjalnej stronie internetowej
Brazylijczyka nie ukontentowała forma przeprosin, więc wypowiedział się o Schumacherze dla agencji Estado - Nie otrzymałem żadnego telefonu. - Mam wielki respekt wobec jego tytułów mistrzowskich, ale nie uważam go za przyjaciela - dodał.
Nowe zasady punktacji w Formule 1 ?